Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

VW Golf tylko na jedną zmianę – kryzys z chipami c.d.

VW Golf dotrze na rynek w mniejszej ilości niż planowano. Powodem jest wciąż trwający kryzys z dostawą półprzewodników
VW Golf R (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
VW Golf R (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Volkswagen, podobnie jak wielu innych producentów w branży motoryzacyjnej boryka się z brakiem układów scalonych niezbędnych we współczesnych samochodów. Ostatnio kryzys z chipami dotknął ikonę aut kompaktowych – Volkswagena Golfa. Najnowszy VW Golf z powodu braku odpowiednich komponentów elektronicznych będzie produkowany wyłącznie na jedną zmianę.

Jeep Gladiator – kolejna ofiara kryzysu z półprzewodnikami

Redukcja mocy produkcyjnych spowodowana kryzysem półprzewodnikowym dotknęła również główną fabrykę Volkswagena w Wolfsburgu – miejscu, gdzie znajduje się również siedziba główna koncernu. W przyszłym tygodniu tysiące pracowników wykonujących swoje zadania na taśmie montażowej najnowszego modelu VW Golfa ma zjawiać się w pracy od poniedziałku do czwartku wyłącznie na najwcześniej rozpoczynającą się zmianę. O sprawie poinformował Automotive News.

Równie nieciekawie jeżeli chodzi o zdolności produkcyjne zapowiada się linia wytwórcza innych aut. W przypadku Tourana, Tiguana czy Seata Tarraco, produkcja tych modeli ma być w ogóle wstrzymana przez krótki (nie sprecyzowano jak długi) czas.

Dla koncernu Volkswagen jest to kolejny raz, kiedy produkcja jest zakłócana kryzysem z dostawą elektronicznych komponentów. Problem nie dotyczy tylko tej jednej marki, lecz jest globalny. Już w trakcie trwania niedawnych targów IAA w Monachium przedstawiciele największych niemieckich marek alarmowali, że kryzys ten może potrwać nawet do 2023 roku.

Co to oznacza dla konsumentów? Przede wszystkim mniejszą podaż aut na rynku, wyższe ich ceny, co gorsza przy braku podaży aut nowych, drożeć będą również te oferowane na rynku wtórnym. Cóż, podwyżki cen, przy redukcji pracy (i płacy) to niezbyt ciekawa kombinacja zarówno dla kupujących, jak i dla pracowników koncernów motoryzacyjnych.

Kryzys z chipami – nie jest dobrze

Total
0
Shares