Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Używany Renault Laguna II i III – poradnik kupującego

Renault Laguna z powodu wpadek producenta zapracował sobie na niechlubną chwałę, tymczasem gdy się przyjrzeć, to wcale nie jest złe auto!
Renault Laguna III (fot. Renault)

Widzisz “Laguna” czytasz “laweta”? To krzywdzący stereotyp, stworzony przez pryzmat nieudanej serii diesli, które trafiały pod maskę Renault Laguny II generacji. Jednak tutaj zmierzymy się z mitami, skupimy się na faktach. Laguna to nie pole minowe, ale na kilka niewypałów warto uważać. Zdecydowanie lepszym, ale też i droższym wyborem jest III generacja, choć jak na klasę auta, na tle konkurencji z rynku wtórnego ten samochód to wręcz okazja.

W artykule skupimy się na dwóch ostatnich generacjach francuskiego modelu. Pierwszą z definicji odrzucamy, jako auto, które już dziś jest po prostu zbyt stare, by myśleć o nim jako o samochodzie wykorzystywanym codziennie do normalnej eksploatacji. W praktyce oznacza to, że cofamy się rocznikowo do Laguny z 2001 roku, bo właśnie wtedy na rynku zadebiutowała II generacja tego modelu, ale nie wcześniej – nie ma to najmniejszego sensu.

Renault Laguna to typowy przedstawiciel segmentu D, pozycjonowanego wyżej od aut kompaktowych. To wygodne auto, które – gdyby nie pewne wpadki i niedociągnięcia – z pewnością byłoby do dziś bestsellerem na rynku wtórnym. Tak jednak nie jest, bo wielu potencjalnych klientów obawia się egzemplarzy z wadliwymi silnikami, choć najbardziej problematyczne są najstarsze egzemplarze II generacji z silnikami wysokoprężnymi, które na skutek wad układu turbosprężarki potrafiły się spektakularnie rozbiegać. Jednak w większości to już przeszłość, do dziś jeżdżące egzemplarze to albo jednostki naprawione, albo z lepszymi silnikami. Zacznijmy zatem od przyjrzenia się drugiej generacji Renault Laguna II.

Renault Laguna II – wersje nadwoziowe

Renault Laguna II w wersji poliftowej w odmianie liftback i kombi (Grandtour) – fot. Renault

W momencie debiutu w 2001 roku, Laguna II generacji zbierała doskonałe opinie, auto nie tylko było ładnie zaprojektowane, ale też wygodne, miało przemyślane, funkcjonalne rozwiązania, było bogato wyposażone a przy tym rozsądnie wycenione, do tego okazało się nad wyraz bezpieczne. Renault Laguna II to pierwszy samochód w historii motoryzacji, który uzyskał maksymalną notę 5 gwiazdek w testach zderzeniowych przeprowadzanych przez Euro NCAP. Francuzi zaproponowali wówczas dwie wersje nadwoziowe tego modelu: zgrabnego i wciąż mogącego się podobać liftbacka (długość 4576 mm) z 430-litrowym bagażnikiem oraz funkcjonalne kombi (długość 4695 mm) z przestrzenią bagażową od 475 do aż 1500 litrów.

Niestety dość szybko okazało się, że auto cierpi na wiele “chorób wieku dziecięcego”, głównie jeżeli chodzi o trwałość zawieszenia, bogatą, ale szwankującą elektronikę, czy niektóre silniki, do czego jeszcze wrócimy. W każdym razie, jeżeli macie chrapkę na Lagunę II omijajcie egzemplarze sprzed liftingu w 2005 roku. Trwałość egzemplarzy z pierwszych lat produkcji to istna loteria, a pełnoletni już wiek tych aut nie ułatwia poszukiwań egzemplarza, który mógłby dobrze rokować i cieszyć nowego właściciela w miarę bezproblemową eksploatacją. Zabezpieczenie antykorozyjne Laguny II było dobre, do dziś egzemplarze, które nie uległy wypadkom i nie były wadliwie naprawione nie powinny być zżerane przez rdzę, niemniej apelujemy, najstarsze egzemplarze omijajcie, różnica w jakości pomiędzy wersją przed i poliftową jest znacznie większa niż różnica w cenie egzemplarza na rynku wtórnym. Nie warto ryzykować. Ponadto należy pamiętać, że w autach dobiegających pełnoletniości (mam na myśli egzemplarze poliftingowe z rocznika 2005 do 2007) należy skrupulatnie ocenić stan każdego egzemplarza. Nie ma co liczyć na nieskrzypiące wnętrze, czy brak jakichkolwiek przetarć, to stare samochody, ale jeżeli jeszcze auto ma pojeździć, to zwróćcie uwagę na silnik.

Renault Laguna II – wersje silnikowe

Renault Laguna II kombi sprzed liftu, jeżeli do tego ma pod maską diesla, omijać! (fot. Renault)

Do tego modelu francuscy inżynierowie przeznaczyli pokaźną gamę silników, zarówno benzynowych jak i diesli o pojemnościach od 1.6 (benzyniak występujący w dwóch wariantach mocy, 107 KM przed liftem i 115 KM po lifcie), po 3-litrowe V6. Zasada jaką powinniście się kierować brzmi: omijajcie diesle. Najgorszą opinię mają jednostki 1.9 dCi. To właśnie egzemplarze z tym silnikiem pod maską spektakularnie kończyły żywot w kłębach dymu z powodu awarii turbosprężarki, zassania oleju do silnika i w konsekwencji rozbiegania diesla. Nawet jeżeli do dziś jakiś egzemplarz z tym silnikiem przetrwał, to lista potencjalnych awarii jakie jeszcze mogą się przydarzyć jest na tyle długa, że taki wariant nie jest autem do jazdy. Zresztą, czas wyrugował te jednostki z rynku. Dziś w ogłoszeniach raczej już nie znajdziecie Laguny II z 1.9 dCi – wszystkie spoczywają już na złomowisku.

Rozbiegany diesel – o co chodzi? Co to za awaria? Jak jej uniknąć?

Jeżeli Laguna II to patrzcie raczej na silniki benzynowe. Co prawda w 2005 roku do oferty wszedł nowy wówczas diesel 2.0 dCi, konstrukcja inżynierów Nissana, który zebrał dobre opinie wśród ekspertów, jednak diesel oznacza najczęściej olbrzymi realny przebieg, a to już z kolei niemal zawsze skutkuje koniecznością poniesienia wydatków serwisowych związanych z osprzętem diesla. Jeżeli chodzi o benzyniaki, to nie wszystkie są idealne, słyszy się o niedomaganiach układów sterujących, jednak model systematycznie poprawiano w trakcie produkcji, dlatego jeszcze raz – im późniejszy rocznik, tym lepiej, nie tylko ze względu na wiek, ale i na trwałość ogólną auta. Dobrą opinią wśród silników benzynowych w Lagunie II cieszy się jednostka o pojemności 2 litrów, ale uwaga, nie dotyczy to wersji IDE (był tylko w starszych egzemplarzach do liftu w 2005 roku). Do końca produkcji wytwarzano bazową jednostkę benzynową 2.0 o mocy 135 KM (wolnossący). Jeżeli chcecie nieco więcej dynamiki, wybierzcie wersję 2.0 z turbo, ale o mocy 170 KM, był jeszcze wariant 204-konny, ale jest on mniej trwały i ma znacznie większy apetyt na paliwo. Większe silniki to już propozycja wyłącznie dla pasjonatów modelu, którzy wolą podziwiać auto niż nim jeździć. 3-litrowe V6 lubi wypić, co przy dzisiejszych cenach paliwa… sami rozumiecie.

Renault Laguna II – co się psuje?

Niebrzydkie auto segmentu D pogrzebała usterkowość egzemplarzy z pierwszych lat produkcji, wpływająca aż na kolejną generację tego modelu (fot. materiały prasowe)

Największą zaletą Laguny II pod względem usterkowości jest zabezpieczenie antykorozyjne. Jeżeli dany egzemplarz jest bezwypadkowy, albo był po prostu fachowo naprawiony, nadwozie nie powinno rdzewieć, mimo znacznego przecież wieku. Rdzawe wykwity można za to zaobserwować na układzie wydechowym, ale to nie wada tylko po prostu czas zrobił swoje. Wariująca elektronika to niestety norma w Lagunie II, szczególnie w starszych egzemplarzach (po lifcie Renault to poprawiło), nie przeszkadza to w jeździe, ale irytuje, szczególnie gdy mowa o czujnikach ciśnienia w kołach. Auta z pierwszych lat produkcji warto również omijać ze względu na nietrwałe komponenty zawieszenia. Oczywiście dziś większość jest już zapewne wymieniona, ale i tak lepiej oglądać egzemplarze poliftowe i przy okazji sprawdzać, czy poprzedni właściciele nie oszczędzali na zamiennikach w układzie zawieszenia.

Renault Laguna II – co na rynku? Jakie ceny?

Najtańsze egzemplarze startują od nieco ponad 3 tys. zł, ale znamy milion lepszych sposobów na wydanie tej kwoty (fot. materiały prasowe producenta)

Ceny w ogłoszeniach (uwzględniamy tylko egzemplarze wystawiane jako nieuszkodzone i jeżdżące) zaczynają się od wręcz śmiesznych 3 – 4 tys. zł. W tym zakresie cen udało nam się namierzyć auto z początku produkcji (czyli usterkowa loteria) z benzynowym silnikiem 1.8 (trafiał pod maskę tylko do liftu, potem Renault nieprzypadkowo z niego zrezygnowało), znaleźliśmy też jedyny egzemplarz ze “słynnym” 1.9 dCi, co prawda wersja po lifcie, ale i tak znamy milion lepszych sposobów na wydanie pieniędzy. Najdroższy, znaleziony przez nas egzemplarz Laguny II wyceniony był przez sprzedającego na 17 600 zł. To model Grandtour (kombi) z ostatniego roku produkcji tej generacji z uznawanym za bezpieczny silnikiem 2.0 16V Turbo w bezpieczniejszej odmianie (niższa moc) i z bogatym wyposażeniem. Jednak to duża kwota, pozwalająca przebierać już wśród egzemplarzy nowszej, trzeciej i znacznie lepszej pod każdym względem generacji Laguny. Poznajmy ją bliżej.

Renault Laguna III – wersje nadwoziowe

Renault Laguna
Renault Laguna III Grantour czyli kombi (fot. Renault)

Trzecia generacja Laguny zadebiutowała na rynku w 2007 roku, początkowo oferowana była z nadwoziem typu liftback i kombi, rok później na rynku pojawiło się efektowne coupe. Tym razem Francuzi się postarali, a ówczesny prezes koncernu Carlos Ghosn za cel postawił sobie, by ten model charakteryzował się przede wszystkim wysoką jakością. Owszem, Laguna III jest znacznie lepsza od poprzedniej generacji, ale opinie o “dwójce” wpłynęły też na nienajlepszą sprzedaż “trójki”. W efekcie w 2015 roku historia Laguny jako modelu Renault dobiegła definitywnego końca. Francuzi tak bardzo chcieli zerwać z Laguną, że kolejny model z tego segmentu w swojej ofercie nazwali już zupełnie inaczej: Renault Talisman. Na jakie silniki warto zwrócić uwagę?

Zobaczcie nasz test Renault Talisman Grandtour z silnikiem benzynowym

Renault Laguna III – wersje silnikowe

Renault Laguna
Francuzi bardzo mocno poprawili jakość w tej generacji (fot. Renault)

Trwałość mechaniczna trzeciej generacji została znacząco poprawiona. Trudno tu mówić o jakichś chorobach wieku dziecięcego. Wśród dostępnych silników benzynowych (jednostki 1.6 i 2.0 Renault oraz 2.0 Nissan), szczególnie polecamy jednostki o kodzie F4RT, doładowane dwulitrówki, które są trwałe i mocne, jeżeli jednak bardziej zależy wam na niższych kosztach eksploatacji niż na dynamice, wybierzcie dwulitrowy silnik benzynowy – dzieło inżynierów Nissana. Jeżeli chodzi o silniki wysokoprężne, nie ma już takiej tragedii jak w przypadku poprzedniej generacji. Bazową jednostką jest 1.5 dCi, które zostało na szczęście znacząco zmodernizowane, jeżeli bardzo zależy wam na oszczędnym dieslu, skupcie się na egzemplarzach z rocznika 2010 i młodszych. Wcześniejsze mają wciąż problem z obracającymi się panewkami – dziś warto mieć na uwadze, że egzemplarze z tą jednostką powinny już być po naprawach. Oczywiście – jak w każdym dieslu – zawsze należy patrzeć na stan konkretnego egzemplarza i jego realny przebieg, diesel po dużym przebiegu zawsze generuje koszty związane z osprzętem. Zwracajcie też uwagę na resurs olejowy, jeżeli poprzedni właściciele stosowali się do zaleceń producenta (wymiana co 30 tys. km) lepiej poszukać egzemplarza, w którym środek smarny zmieniano częściej. Jeżeli ostrzycie sobie zęby na sportowo wyglądającą wersję coupe i do tego szukacie mocniejszych wrażeń to warto wiedzieć, że pod maskę tej odmiany nadwoziowej Laguny III trafiał dobry, japoński (Nissan) silnik 3.5 V6 (kod: VQ35DE) o mocy 240 KM. Motor ten znajdziecie jednak tylko w przedliftowych coupe (do 2011 roku), w nowszych Lagunach z pochylonym dachem najmocniejszym silnikiem pozostał 2.0 Turbo od Renault (również godny polecenia).

Renault Laguna III – co się psuje?

Renault Laguna
Wersja coupe zadebiutowała rok po pozostałych odmianach III generacji Laguny (fot. Renault)

Zaletą III generacji Laguny jest również znacznie mniejsza usterkowość elektroniki. Owszem słychać przypadki o szwankujących kartach dostępu do auta, ale problem jest sporadyczny w stosunku do częstotliwości z jaką występował on w Lagunie II. Prawdziwy przebieg auta można też rozpoznać po łuszczącej się farbie na ekoskórze, którą obleczono wieniec kierownicy, czy lewarek skrzyni biegów. Wiele egzemplarzy, szczególnie z jednostkami wysokoprężnymi, jest już mocno “zmęczonych”, dlatego dokładne oględziny są wskazane, niemniej gdyby jednym słowem spróbować wyrazić różnicę pomiędzy usterkowością II i III generacji Laguny byłoby to: “przepaść” na korzyść III generacji.

Renault Laguna III – co na rynku? Jakie ceny?

Renault Laguna
Renault Laguna III coupe, najmniej praktyczna wersja, ale najbardziej wpadająca w oko (fot. Renault)

Fatalna opinia o Lagunie II wpływa też na kolejną, znacznie lepszą generację tego auta, co widać wyraźnie w cenach ogłoszeń na rynku wtórnym. Najtańsze Laguny III startują w ogłoszeniach od ok. 9 tys. zł. W takiej cenie znaleźliśmy egzemplarze z 2-litrowym dieslem (przyzwoita jednostka) pod maską z pierwszych lat produkcji (sprzed liftu w 2011 roku). Odmiany coupe są zauważalnie droższe, najtańszą Lagunę III w tej wersji nadwoziowej namierzyliśmy za 32 500 zł za egzemplarz z 2010 roku. Auta z końca produkcji (2015 r.) wyceniane są na ok. 40 tys. zł.

A może inne auto używane segmentu D? Zobaczcie wady i zalety Forda Mondeo

Total
0
Shares