Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Koniec SUV-ów? Citroën zwiastuje erę aerodynamicznych elektryków

Pojazdy elektryczne powoli przejmują rynek samochodów w ogóle. Choć obecnie klienci łakną przestronnych pojazdów, dostosowanych do każdych warunków, w przyszłości może nastąpić absolutna rewolucja w zakresie postrzegania nadwozi. To koniec SUV-ów – takiego zdania jest dyrektor generalny Citroëna. Czym motywuje swoje odważne przekonania?

Koniec SUV-ów – dlaczego?

C3 Aircross
Citroen C3 Aircross. SUV-y, czy też crossovery są popularne w niemal każdym segmencie (fot. materiały prasowe)

Większość producentów samochodów obecnie celebruje modę na samochody z podwyższonym zawieszeniem, ale wciąż będącymi wygodnymi pojazdami do miasta. Kolejne propozycje w gamie modelowej Volkswagena, BMW, Renault czy Mercedesa są tego najlepszym przykładem. W kontrze do tego trendu staje sam dyrektor generalny Citroëna, Vincent Cobée, i mówi:

Świat SUV-ów się skończył! Upadek tego typu nadwozia jest nieunikniony w związku ze zmianami, które nas czekają”

Jak motywuje swoje słowa? Przede wszystkim jako argument podaje wymiary i opory powietrza, jakie wytwarza nadwozie. Koniec suv-ów może więc wynikać z trudności w połączeniu czystego napędu z mocno ograniczonym zasięgiem spowodowanym kanciastą, podwyższoną bryłą pojazdu.

Wszystko sprowadza się więc do aerodynamiki. Vincent Cobée stwierdził, że samochód typu SUV może przejechać nawet o 60-80 kilometrów mniej na jednym ładowaniu, niż dobrze zaprojektowany sedan. Producenci crossoverów z napędem elektrycznym zmuszeni są stosować znacznie większe akumulatory, co bezpośrednio przekłada się na podwyższone koszty produkcji czy mniej ekologiczne rozwiązania.

Pojawiły się nawet głosy, że Francja chce opodatkować samochody ze względu na ich wagę. Dlaczego? W latach 70. XX wieku auta ważyły zazwyczaj mniej, niż tonę. Obecnie, średnio, to około 1300 kilogramów. Ta wartość bardzo szybko może jeszcze wzrosnąć. Ze względu na stale powiększający się kryzys klimatyczny, auta typu SUV mogą zacząć być postrzegane po prostu jako przereklamowane, nieatrakcyjne, a wręcz passé.

Cobée podaje za przykład Citroëna ë-C4 – marka posługuje się określeniem SUV ze względu na obecny trend, ale tak naprawdę to podniesiony sedan. Dyrektor generalny zwraca więc jednocześnie uwagę na fakt, że obecnie coraz więcej modeli samochodów zyskuje to miano, choć na nie nie zasługuje.

SUV Citroëna
Citroën ë-C4 Feel Pack (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Koniec SUV-ów może być więc rzeczywiście bliski, choć obecnie to najchętniej wybierany rodzaj nadwozia przez klientów na całym świecie. Obecnie ekologia jest na pierwszym miejscu w priorytetach wielu marek. Na rynku pojawiają się coraz to bardziej wymyślne pojazdy elektryczne użytkowe, które mają zmienić postrzeganie komunikacji. Co przyniesie przyszłość? To się dopiero okaże – pozostaje nam ją bacznie śledzić!

Total
0
Shares