Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Audi e-tron S Sportback. 10 rzeczy, które musisz o nim wiedzieć

fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com

Audi e-tron S Sportback, czyli imponującej wielkości SUV o mocy ponad 500 koni mechanicznych i momencie obrotowym, zdolnym przenosić góry, a wszystko to wyłącznie dzięki energii elektrycznej. Wzięliśmy ten samochód na redakcyjny “warsztat”, żeby przekazać wam 10 rzeczy, które musicie o nim wiedzieć.

1. Ma trzy silniki elektryczne

Silniki elektryczne Audi e-tron
Aż trzy silniki elektryczne napędzają Audi e-tron S Sportback (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

W tym samochodzie pracują aż trzy silniki elektryczne. Jeden z nich napędza przednią oś, a pozostałe dwa tylną. Audi e-tron S Sportback ma napęd na wszystkie koła, dodatkowo fabryka wyposażyła go w wektorowanie momentu obrotowego oraz jego zmienny rozdział na tylnej osi, dzięki czemu podczas dynamicznej jazdy samochód zawsze dysponuje optymalną przyczepnością. Wypadnięcie z drogi może się zdarzyć tylko, kiedy stracicie zdrowy rozsądek i zignorujecie prawa fizyki.

2. Od 0 do 100 km/h w mniej niż 5 sekund

e-tron S osiągi
Ten potężny samochód potrafi rozpędzić się do “setki” w 4,5 sekundy (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Elektryczny napęd Audi e-tron S Sportback zapewnia 503 KM i 973 Nm. W normalnym użytkowaniu ten potężny SUV przyspiesza do 100 km/h w 5,1 sekundy, ale jeśli skorzystamy z trybu boost zajmie to jedyne 4,5 sekundy. Wielu właścicieli mocnych samochodów z tradycyjnymi silnikami może się zdziwić. Prędkość maksymalna to 210 km/h. Dodajmy, że ograniczona elektronicznie. W środku czujesz się jak w luksusowej, elektrycznej lokomotywie, która mocno izoluje od poczucia prędkości, trzeba więc bardzo uważać, aby nie stracić prawa jazdy.

3. Ma quattro, czyli napęd na cztery koła

e-tron S quattro
Podczas normalnej jazdy ten samochód preferuje napęd na tylne koła (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Żeby ograniczyć zużycie energii podczas normalnej jazdy Audi e-tron S Sportback napędzany jest na tylne koła, przedni silnik włącza się, kiedy kierowca tego potrzebuje, lub system wyczuje, że napęd na tył nie jest wystarczający. Nazwa quattro pozostaje, ale sam napęd nie ma już nic wspólnego ze starym, dobrym quattro z mechanicznym mechanizmem różnicowym. Tylne silniki przekazują odpowiedni moment bezpośrednio do danego koła dzięki jednobiegowej przekładni. W praktyce dzieje się to w sposób zupełnie niezależny od kierowcy. Przy odpowiednich ustawieniach tym kolosem można nawet próbować kontrolowanego driftu. Tylko gdzie?

4. To SUV, ale aerodynamikę ma świetną

e-tron aerodynamika
Inżynierowie zrobili kawał dobrej roboty pracując nad aerodynamiką tego auta (fot. Audi Media Center)

Wydawałoby się, że taka góra na czterech kołach ma żałosną aerodynamikę, jednak wersja Sportback szyci się współczynnikiem oporu powietrza 0,26, dzięki czemu wyprzedza w tej konkurencji wiele mniejszych, teoretycznie zgrabniejszych samochodów. Podczas jazdy powietrze – m.in. dzięki regulowanym wlotom – jest kierowane przede wszystkim na maskę, żeby opływać nadwozie bez turbulencji. W doskonałej, jak na rozmiary, aerodynamice pomaga również niemal płasko ukształtowana podłoga.

5. Digital Matrix LED. Światła, o jakich wam się nie śniło

Digital Matrix LED
Światła Digital Matrix LED to technologiczny majstersztyk (fot. Audi Media Center)

Czy zdajecie sobie sprawę, jak ważne są światła w samochodzie? W porównaniu do dzisiejszych pojazdów większość aut z początku XXI wieku wypada bardzo słabo. Technologia związana z oświetleniem przez ostatnie kilkanaście lat wykonała olbrzymi skok, a w 2019 Audi wprowadziło do e-trona reflektory Matrix LED. Każda lampa stworzona jest z 1,3 miliona pikseli, którymi można precyzyjnie zarządzać. Oznacza to nie tylko doskonałą widoczność, ale też wyłączanie poszczególnych stref, tak, żeby nie oślepiać innych użytkowników dróg, doświetlać zakręty, czy wyznaczać światłami pozycję samochodu na pasie ruchu.

6. Rekuperacja, czyli prawie nie używasz hamulca

rekuperacja
Rekuperacja podczas jazdy po mieście pozwala prawie nie używać tradycyjnych hamulców (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Samochodu elektryczne „żyją” z rekuperacji. Umiejętność jazdy w ten sposób, aby odzyskać jak najwięcej energii, może skutkować zauważalnym powiększeniem zasięgu w każdym elektryku. W Audi e-tronie S Sportback do wyboru są aż trzy poziomy rekuperacji, a najmocniejszy (aż do 0,3 g) przy odrobinie wprawy pozwala jeździć niemal bez używania tradycyjnych hamulców. Te wkraczają do akcji tylko w razie potrzeby, również pomagając odzyskiwać energię.

7. Jaki ma zasięg i jak się ładuje Audi e-tron S Sportback?

ładowanie z gniazdka
Ładowanie ze zwykłego gniazdka jest możliwe, ale dużo lepiej zamontować sobie w garażu wallboxa (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Audi e-tron S Sportback wyposażony został w litowo-jonową baterię o pojemności 95 kWh. Według katalogu auto zużywa średnio między 25,8 a 28,1 kWh na każde 100 kilometrów. W moim przypadku było to między 29 a 30 kWh, ale trzeba przyznać, że poruszałem się samochodem bez specjalnego oszczędzania. Najmocniejszy elektryczny SUV Audi może się ładować z maksymalną mocą 150 kW, a ładowanie od 5 proc. do 80 proc. pojemności baterii trwa w takim wypadku 30 minut.

8. Bogate wyposażenie, ale za wiele rzeczy musisz dopłacić

22" Audi Sport
22-calowe felgi Audi Sport są opcjonalne, standardowo Audi e-tron S Sportback wyposażony jest w 20-tki (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Wyposażenie, jak to w markach premium bywa, jest bogate, ale… „Ale” polega na tym, że za wiele ciekawych elementów trzeba dopłacić. Standardowo Audi e-tron S Sportback wyjeżdża z salonu na 20-calowych felgach. Za koła, które widzicie na zdjęciu (22” felgi Audi Sport) trzeba dodatkowo zapłacić. To samo tyczy się innowacyjnych reflektorów przednich Digital Matrix LED, czy niebieskiego lakieru Plasma. Moim zdaniem zawsze warto przeznaczyć fundusze na systemy zwiększające bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów, a tutaj Audi oferuje najnowsze zdobycze technologii stosowanych w motoryzacji m.in.: asystent ruchu poprzecznego, asystent skrzyżowań, ostrzeżenie przy wysiadaniu, czy kamery 360 stopni.

9. Ile kosztuje Audi e-tron S Sportback?

Audi finansowanie
Leasing, czy wynajem długoterminowy? Audi oferuje wiele możliwości finansowania swoich pojazdów (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Cena modelu bazowego to 428 100 zł brutto. Jeśli myślicie o leasingu, to Audi Perfect Lease dla firm oferuje przykładową ratę od 4 614 zł netto, a dla klientów indywidualnych od 5 677 zł brutto. Dane przykładowe wyliczone zostały na podstawie 5 proc. wpłaty wstępnej, 36 miesięcy finansowania i limitu kilometrów do 30 000 rocznie.

Testowany samochód był sporo droższy. Jego cena to 571 220 zł brutto. Ważna informacja jest taka, że aktualnie nie można skonfigurować tego modelu. Jeśli jesteście nim zainteresowani – musicie sprawdzić, czy są jeszcze dostępne auta na placach u dealerów.

10. Czy warto kupić najmocniejszego elektrycznego SUV-a od Audi?

jakość Audi
Rewelacyjna jakość, komfort i wygoda to ważne atuty Audi e-tron S Sportback (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Audi e-tron S Sportback imponuje wyglądem. W testowanym aucie niebieski lakier, 22-calowe felgi i pomarańczowe zaciski przyciągały spojrzenia. To też niezwykle wygodne, świetnie wykończone i zaawansowane technologicznie auto, dodatkowo oferujące ponadprzeciętną dynamikę. Byłby to idealny sposób na długie podróże, gdyby nie zasięg. Na jednym ładowaniu udało mi się przejechać około 300 kilometrów, jeżdżąc po mieście i jego okolicach (autostrada zniszczy zasięg jeszcze szybciej). To stanowczo nie predysponuje tego kolosa do urlopowych wojaży. Do tego prędkość ładowania do 150 kW nie jest dziś niczym wyjątkowym ( wystarczy spojrzeć na Taycana, czy Hyundaia Ioniq 5), a nawet jeśli uda nam się po drodze znaleźć taką ładowarkę i akurat będzie wolna, to prawdopodobnie czeka nas przymusowy, kilkudziesięciominutowy postój.

Total
0
Shares