Ford Mustang Mach-E trafił do Księgi Rekordów Guinessa pobijając rekord przejechanych mil na jedną kilowatogodzinę. Wynik uzyskany przez brytyjsko-irlandzki zespół kierowców na 840 milowej (prawie 1351,8 km) trasie to imponujące 6,2 mili (niemal 10 km) przejechanych na 1 kWh energii elektrycznej czerpanej z akumulatorów pokładowych.
Ford Mustang Mach-E – zobacz test
Oczywiście nie oznacza to, że Ford Mustang Mach-E, wyposażony w akumulator trakcyjny o pojemności 88 kWh przejechał cały testowy dystans bez jednego ładowania. To niemożliwe (na razie). Niemniej przystanki na ładowanie były tylko dwa, a łączny czas doładowań wyniósł mniej niż 45 minut. Biorąc pod uwagę długość trasy, przedstawiciele Forda słusznie konstatują, że kierowca, który dba o własne bezpieczeństwo w trakcie dłuższych podróży i tak powinien zrobić dłuższe przerwy na odpoczynek na takim dystansie.
Pamiętajmy, że dobór trasy nie był przypadkowy, a oszczędna jazda pozwoliła zwiększyć nominalny zasięg Forda Mustanga Mach-E z 379 mil (610 km) aż do 500 mil (804,7 km) na jednym ładowaniu. W tym twierdzeniu jest jednak sporo kreatywnej matematyki. Po prostu przeliczając rekordowe dystans pokonany dzięki 1 kWh energii z pokładowych akumulatorów uzyskamy tak imponujący rezultat. Jak to w ogóle możliwe?
Ford Mustang Mach-E i sprawność silników elektrycznych
Cóż, silniki elektryczne (jakiekolwiek, nie tylko te stosowane w samochodach elektrycznych) wyróżniają się znacznie większą efektywnością od jakichkolwiek silników spalinowych. Większość energii elektrycznej docierającej do motoru elektrycznego jest zamieniana na pracę (energię mechaniczną), która w zależności od potrzeb może być wykorzystania do napędzania kół, czy jakichkolwiek innych mechanizmów, zależnie od przeznaczenia danego silnika elektrycznego.
W przypadku silników spalinowych, większość energii chemicznej powstałej w wyniku spalenia (dokładniej: wybuchu mieszanki paliwowo-powietrznej w cylindrach) jest tracona pod postacią ciepła. Sprawność najdoskonalszych dziś silników spalinowych nie przekracza 40 proc. W przypadku silników elektrycznych ich typowa sprawność w przekazywaniu energii do obciążenia to typowo 85%-95%!
Dlatego uzyskanie rekordowego przejazdu było w ogóle możliwe. Kierowca auta spalinowego niezależnie jak bardzo ekologicznie będzie starał się jeździć nie uzyska bardzo dużych oszczędności. W przypadku silników elektrycznych jest inaczej – umiejętne dawkowanie mocy i zarządzanie energią może przynieść realne korzyści w postaci znacznie większego zasięgu. To żadna magia, czysta fizyka.