Przepisy dotyczące tzw. UTO, czyli urządzeń transportu osobistego, do których zaliczane są m.in. hulajnogi elektryczne, obowiązują w Polsce od 19 maja br. Jednak wciąż chaosem jest kwestia porzucanych przez użytkowników urządzeń byle gdzie i brak miejsc przeznaczonych dla tego typu sprzętu. Wygląda na to, że w Warszawie e-hulajnogi będą wreszcie uporządkowane.
Przypominamy przepisy dotyczące hulajnóg – zobacz!
Wynika to z umowy zawartej pomiędzy włodarzami miasta stołecznego, a operatorami sieci hulajnóg elektrycznych, działającymi na terenie Warszawy. Podpisane porozumienie ma regulować kwestie dotyczące obecności UTO w przestrzeni miejskiej. Chodzi nie tylko o zasady dotyczące samych operatorów, ale również użytkowników tego typu sprzętu.
Będą miejsca dla e-hulajnóg
W Warszawie zostanie wyznaczona sieć miejsc postojowych, która ma być systematycznie poszerzana. Jak podkreśla Borys Pawliczak, dyrektor generalny sieci Dott w Polsce, docelowo dąży się do tego, by tego typu parkingi dla hulajnóg były zlokalizowane nie dalej niż co 150 metrów. Pawliczak przywołuje tu przykład innych europejskich miast, np. Paryża, gdzie uporządkowanie tej kwestii spowodowało, że 97 proc. urządzeń jest prawidłowo zaparkowanych i nie przeszkadza pieszym. Miejsca postojowe mają być widoczne także w aplikacji mobilnej obsługiwanej przez operatora.
Prędkość na wspólnych odcinkach
Porozumienie definiuje również kwestie prędkości. W celu zapewnienia bezpieczeństwa pieszym, zostały wyznaczone obszary z prędkością ograniczoną do 12 km/h. Tego typu ograniczenie ma obowiązywać m.in. na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie w czasie, gdy obie te ulice pełnią rolę deptaków. Tak samo ma być na “deptakowym” odcinku ul. Chmielnej oraz na części Bulwarów Wiślanych, pozbawionej wydzielonej ścieżki rowerowej.
Przypominamy, że w myśl obowiązujących przepisów e-hulajnogi są traktowane podobnie jak rowery, dlatego nie mogą wjechać w niektóre miejsca. Dotyczy to np. Starego Miasta, Ogrodu Krasińskich, czy Łazienek Królewskich. Operatorzy zobowiązali się do ułatwienia egzekwowania tych przepisów poprzez ograniczenie dostępności zarządzanych przez nich urządzeń w tych rejonach.
Porozumienie to na razie forma pilotażowego rozwiązania
Czy opisane rozwiązania i pomysły na uporządkowanie kwestii e-hulajnóg w przestrzeni miejskiej się sprawdzą? Na to pytanie odpowiedź dadzą dane zgromadzone w trakcie pilotażowego okresu obowiązywania nowych zasad. Operatorzy będą dzielić się danymi i statystykami z miejskimi planistami, co ma ułatwić efektywne planowanie kolejnych miejsc parkingowych dla urządzeń UTO. Co ciekawe, wprowadzone w maju br. przepisy normujące ruch UTO w przestrzeni publicznej nie wyhamowały liczby wypożyczeń. Borys Pawliczak z Dott chwali się, że trend liczby wypożyczeń po wejściu nowych przepisów w życie pozostaje rosnący. Nie mamy wątpliwości, że próba dalszego porządkowania obecności tego środka transportu w przestrzeni publicznej wykorzystywanej przez pieszych może tę liczbę jeszcze podnieść. Wszak wszyscy lubimy porządek. Gorzej z samym sprzątaniem.