Rok 2021 zamknęliśmy “zawrotną” liczbą 38 001 osobowych aut z wtyczką. Pamiętajmy, że liczba ta obejmuje zarówno auta wyłącznie elektryczne, jak i samochody z napędem hybrydowym plug-in. Z jednej strony to prawie dwukrotnie więcej niż pod koniec 2020 roku – z drugiej, w tym samym, 2021 roku sprowadzono do Polski prawie milion starych aut spalinowych…
Aktualizacja Licznika Elektromobilności prowadzonego przez PSPA i PZPM to dobra okazja by podsumować rozwój elektromobilności w Polsce w ubiegłym roku. Spójrzcie na infografikę:
Dwa razy więcej zarejestrowanych elektryków i hybryd plug-in
W 2021 roku zarejestrowano 10 470 hybryd plug-in oraz 8939 aut wyłącznie elektrycznych. To wynik znacznie wyższy od rejestracji w 2020 roku (odpowiednio: 4832 aut elektrycznych i 5217 hybryd plug-in). Jednak bardziej wymowny jest fakt, że łącznie nowo rejestrowanych aut z wtyczką w 2021 roku było więcej, niż… było ich w ogóle w Polsce do końca 2020 roku. Choć wzrost jest znaczący, to wyraźnie widać, że konsumenci znacznie chętniej sięgają po zwykłe hybrydy.
Hybryd jest znacznie więcej
Do końca 2021 roku park maszynowy samochodów osobowych i dostawczych z napędem hybrydowym (jakiegokolwiek typu) liczył 325 136 pojazdów. Z tego 132 960 egzemplarzy zarejestrowano w 2021 roku, co jest wzrostem o 84% w stosunku do liczby rejestracji w roku 2020. Łatwo zatem zauważyć, że pojazdów hybrydowych jest znacznie więcej niż tych, które są zdolne do jazdy bezemisyjnej.
Cykl ELEKTROMOBILNOŚĆ – hybrydy, wszystko co warto o nich wiedzieć
Ładowarki – z tym jest gorzej
Polska nigdy nie była szczególnie rozbudowana infrastrukturalnie jeżeli chodzi o liczbę ładowarek. Teoretycznie to się zmienia i liczba ładowarek rośnie. Problem jednak w tym, że liczba ładowarek rośnie wolniej niż flota aut wymagających ładowania. Tylko w grudniu 2021 roku (a na wykresie widać, że końcówka ubiegłego roku to wzrost dynamiki jeżeli chodzi o liczbę stacji ładowania), liczba ładowarek wzrosła o 7 proc. miesiąc do miesiąca. Tymczasem jak spojrzymy wyżej na liczbę aut wymagających ładowania, analogiczny wskaźnik wzrostu aut elektrycznych wyniósł 10 proc. miesiąc do miesiąca. Jest jeszcze jedna istotna kwestia – struktura mocy i typów gniazd w punktach ładowania, wyjaśnia to poniższy wykres:
Jak widać, większość ogólnodostępnych punktów ładowania, to stacje AC (prąd przemienny) o niskiej mocy, co oznacza, że ewentualne podładowanie auta trwa długo. Te najbardziej pożądane przez posiadaczy aut elektrycznych, którzy ruszyli w dłuższą trasę stacje DC stanowią mniejszość. Najpopularniejszym gniazdem szybkiego ładowania we flocie aut wyłącznie elektrycznych jest złącze CCS Combo 2 – niestety, w takie wyposażono jedynie 14 proc. wszystkich ogólnodostępnych punktów ładowania w Polsce.
Jak rozwija się sieć ładowania w Polsce?
W niektórych miastach rozwój stacji ładowania zatrzymał się w miejscu
Miastem z największą liczbą stacji ładowania jest Warszawa, co nie dziwi, bo to największe miasto naszego kraju. Smuci raczej to, że wiele spośród 15. najbardziej “zelektryfikowanych” (pod względem liczby ładowarek) miast w Polsce w grudniu nie zwiększyło swojej infrastruktury. A ostatni na liście “największych” Lublin – dysponuje zaledwie kilkunastoma stacjami ładowania, a ich liczba w grudniu 2021 roku się nie zmieniła, podobnie jak w Gliwicach, Rzeszowie, Szczecinie, Wrocławiu, czy Katowicach.
Cykl ELEKTROMOBILNOŚĆ – jakie nowe samochody elektryczne zobaczymy w 2022 roku?