Mercedes ogłosił otwarcie zamówień na kolejny wariant najnowszej klasy S. Chodzi o model Mercedes S 580 e 4Matic, czyli luksusową limuzynę z pierwszym w segmencie napędem hybrydowym przekazywanym na wszystkie cztery koła pojazdu. Ceny debiutującego wariantu klasy S zaczynają się od 576 tysięcy zł.
Mocna hybryda z wtyczką
Mercedes S 580 e 4Matic jest autem z napędem typu hybryda plug-in. Oznacza to nie tylko współpracę mocnej 6-cylindrówki (silnik M256 o mocy 367 KM) z elektrycznym silnikiem synchronicznym z magnesami trwałymi, generującym moc 150 KM, ale także możliwość pokonywania znacznych (jak na warunki miejskie) dystansów w trybie jazdy bezemisyjnej. Ponadto wysoki moment obrotowy silnika elektrycznego (440 Nm) dzięki dostępności praktycznie od samego początku, zapewnia dynamiczne przyśpieszanie i elastyczność jazdy. Moc układu napędowego jest przekazywana na wszystkie 4 koła (4Matic) za pośrednictwem automatycznej 9-biegowej skrzyni 9G-Tronic.
Duży zasięg na prądzie
Niemiecka marka deklaruje, że pojemny akumulator trakcyjny jednostki elektrycznej zapewnia zasięg nawet do 100 km na energii elektrycznej. Warto zaznaczyć, że akumulator został lepiej zintegrowany z konstrukcją pojazdu niż w poprzedniku (w bagażniku nie ma już charakterystycznego dla hybryd “schodka”), dzięki czemu przestrzeń bagażowa jest bardziej funkcjonalna (jest nawet otwór pozwalający przewozić dłuższe przedmioty). W trybie wyłącznie elektrycznym luksusowy Mercedes jest w stanie jechać praktycznie w pełnym zakresie legalnych prędkości na drogach w Polsce – do 140 km/h. Producent podaje, że średnie zużycie paliwa przy dbałości o ładowanie akumulatora trakcyjnego to 0,7 l/100 km. Średnie zużycie energii na tym samym dystansie to 22 kWh.
Zobaczcie nową klasę S przygotowaną przez tunerów z Mansory
Szerokie możliwości personalizacji pojazdu
Mercedes poszerzył możliwości konfiguracji klasy S, co pozwala lepiej dostosować wyposażenie wnętrza do upodobań nabywcy. Ciekawostką jest fakt, że po raz pierwszy w Klasie S producent oferuje możliwość konfiguracji wnętrza bez skórzanych wykończeń. Ma to symbolizować podejście marki do zrównoważonej mobilności i ochrony zasobów poprzez wykorzystanie materiałów z recyklingu wszędzie, gdzie jest to możliwe. Dziś “auto z kartonu i z butelek PET” może brzmieć cokolwiek dziwnie, ale jeszcze parę lat i być może będzie to powód do dumy, a Mercedes w kwestii wykorzystania materiałów z recyklingu nawet w tak wysokiej klasy pojazdach nie jest osamotniony.
Test Mercedes-Benz Klasa S 400d