Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Nowe lakiery Tesli? Możliwa bogatsza oferta kolorów nadwozia

czerwona Tesla Y

Amerykański producent samochodów elektrycznych bez przerwy dopasowuje ofertę do rynkowych potrzeb. W ofercie pojawiają się kolejne modele, sprzedaż wzrasta i rozszerzają się możliwości dotyczące wyposażenia. Pojawia się więc pytanie o dodatkowe opcje kolorystyczne aut. Nowe lakiery Tesli mogą okazać się strzałem w dziesiątkę i zachętą dla niezdecydowanych do końca amatorów elektryków. Jest na co czekać?

Nowe lakiery Tesli – czy będą?

Tesla Model Y Long Range
Tesla Model Y Long Range w kolorze intensywnej czerwieni (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Szef projektu Tesli, Franz von Holzhausen, przyznaje, że projektanci rozważają wprowadzenie do oferty szerszej kolorystyki nadwozia. Model Y, produkowany w fabryce w Niemczech, obecnie dostępny jest w dwóch, bardziej odważnych odcieniach: quicksilver i midnight cherry red. Standardową opcją pozostaje pearl white multi-coat. Za solid black trzeba zapłacić 9 000 zł, za deep blue metalic i midnight silver metalic po 11 400 zł, a najdroższy jest wciąż red multi-coat. Tutaj trzeba dopłacić 14 700 zł.

Decydujący głos w sprawie nowych lakierów Tesli będzie miał zapewne najwyższy szef, czyli Elon Musk.

Słowa von Holzhausena wciąż nie są jednoznaczne i zostawiają pole do domysłów. Szef projektu przede wszystkim zachęca do obserwowania zmian w ofercie marki. Wprowadzenie bardziej zróżnicowanych odcieni lakierów może przyczynić się do wzrostu zainteresowania samochodami elektrycznymi Tesli, bo przecież nawet elektryki kupujemy oczami.

A jak to wygląda u konkurentów Tesli?

Ciekawe i niecodzienne odcienie nadwozia wyróżniają Porsche Taycana. Niemiecki producent oferuje trzy rodzaje kolorów, w tym te standardowe, metalizowane i specjalne. Ten luksusowy elektryk w wersji białej lub czarnej nie wymaga dopłaty do wybranej konfiguracji. Za kolory metalizowane trzeba dodatkowo zapłacić 4 748 zł, a za opcję specjalną – 10 323 zł. Możliwe jest też lakierowanie na indywidualnie wybrany przez klienta kolor.

Porsche Taycan neptune blue
Porsche Taycan w odcieniu neptune blue (fot. materiały prasowe)

Z kolei elektryczny Mercedes EQS oferuje lakiery standardowe i metalizowane bez dopłaty. Za kolory z linii “manufaktur” trzeba dopłacić jednorazowo 6 908 zł. Mowa tutaj o odcieniu czerwonego hiacyntu metalik i bieli diamentu bright.

Jak widać, wielu producentów aut klasy wyższej decyduje się na poszerzenie gamy kolorystycznej nadwozi. To przede wszystkim ukłon w stronę klientów, którzy chcą wyróżniać się z tłumu samochodów na ulicy, nie tylko linią nadwozia czy osiągami. Dostosowanie kolorystyczne samochodu do preferencji właściciela z pewnością wpisuje się w trend personalizacji, dość mocno odczuwalny na całym świecie.

Total
0
Shares