Nowe samochody elektryczne? Tych będzie coraz więcej. Przygotowaliśmy dla Was zestawienie ponad 20 modeli aut, których należy spodziewać się w najbliższych latach, a niekiedy wręcz miesiącach. Wspólną cechą tych wszystkich samochodów jest to, że wszystkie mają napęd wyłącznie elektryczny. Niektóre modele to już zatwierdzone do produkcji samochody, jedyne na co czekamy, to aż egzemplarze z fabryk dojadą do dealerów. W innych przypadkach to wciąż ciekawe, ale jednak pomysły, co do których nie są znane wciąż bardziej szczegółowe informacje. Niemniej jesteśmy pewni, że ciekawostek nie zabraknie.
Alfa Romeo Giulia EV
Alfa Romeo od 2027 roku chce być marką w pełni elektryczną. To dość ambitny pomysł, gdy weźmiemy pod uwagę, że dziś Włosi nie oferują żadnego elektryka. Ma się to zmienić za sprawą Alfy Romeo Giulii z napędem elektrycznym. Nie wiemy, jak dokładnie będzie wyglądał ten samochód, bo publikowane w sieci “zdjęcia” to najczęściej przeróbki graficzne, my dla atencji posłużyliśmy się prawdziwym samochodem: obecną na rynku Alfą Romeo Giulia Quadrifoglio w najnowszym, poliftowym wydaniu (co zdradzają nowe, ledowe reflektory). Nieprzypadkowo, bo elektryczna Giulia również ma być mocnym autem. Jak mocnym? W standardzie będzie napęd elektryczny o mocy 345 KM, ale w planach są też warianty 800-konne i aż 1000 KM! To informacja z pierwszej ręki można rzec, bo takiej udzielił dziennikarzom w pierwszych miesiącach roku nie kto inny, jak sam Jean-Philippe Imparato, szef marki Alfa Romeo. Zdaje sobie on sprawę, że nowe samochody elektryczne są potrzebne by marka przetrwała.
Nowe samochody elektryczne – Audi A6 e-tron
To co widzicie na powyższej fotografii to koncept elektrycznego A6 zaprezentowany jeszcze dwa lata temu podczas targów w Szanghaju. Współczynnik oporu powietrza w tym aucie to zaledwie 0,22, w seryjnym modelu elektrycznym nie powinien być gorszy, to samo Audi przyznaje, że ma to zasadnicze znaczenie. W kontekście napędu marka przywołuje obecne już na rynku Audi RS e-tron GT. Platforma PPE (Premium Platform Electric) ma zapewnić napęd na obie osie, moc 350 kW i 800 Nm momentu obrotowego. Z tej samej platformy korzysta również wspomniany RS e-tron GT, Porsche Taycan, czy obecny również w naszym zestawieniu przyszły, elektryczny Porsche Macan. Kiedy możemy się spodziewać seryjnego, elektrycznego Audi A6 e-tron? Auto w nadwoziu limuzyna i kombi (Avant) ma zadebiutować w 2024 roku.
Nowe samochody elektryczne – BMW i5
Najnowsze, elektryczne BMW i5 to już model seryjny, oficjalnie zaprezentowany i wiadomo o nim niemal wszystko. Pierwsze egzemplarze dłuższej aż o 9,7 cm od poprzedniej generacji “piątek” elektrycznej serii 5 mają trafić na rynek w październiku 2023. Przewidziano co najmniej dwie wersje. Bazowe BMW i5 ma 340 KM i napęd na tył, mocniejsze BMW i5 M50 xDrive to już 517 KM i napęd na 4 koła. Ceny to odpowiednio: od 345 000 zł i od 500 000 zł. Słabsze i5 rozpędza się do 100 km/h w 6 sekund, mocniejsze potrzebuje na ten manewr 3,8 sekundy. Zasięgi: 582 km oraz 516 km w mocniejszym wydaniu. W obu wariantach akumulator trakcyjny ma tę samą pojemność użyteczną 81,2 kWh. Maksymalna moc ładowania to 205 kW.
Zupełnie inny Ford Explorer EV
Nowe samochody elektryczne marek globalnych mogą być inne dla Europy i dla reszty świata. Taki jest właśnie nowy, elektryczny Ford Explorer, który nie przypomina swojego potężnego poprzednika. Auto będzie powstawać w Europie (w Niemczech) i zostało opracowane właśnie dla Europy. To kompaktowy SUV, który zaprojektowano na tej samej platformie MEB, na której bazuje seria elektrycznych modeli Volkswagena. Pokrewieństwo technologiczne wyjaśnia, czego możemy się spodziewać jeżeli chodzi o układy napędowe i akumulatory nowego Explorera, tego co oferuje Volkswagen. Ford nie ujawnił jeszcze szczegółowych danych technicznych. Projektanci Forda zadbali o to, by auto było inne od elektrycznych kuzynów z Wolfsburga. W kokpicie duży ekran 14,6″ o zmiennym nachyleniu, głęboki podłokietnik, bagażnik 470 litrów. Bezemisyjny, kompaktowy, funkcjonalny SUV dla Europy. Brzmi jak przepis na sukces. Auto będzie można zamawiać pod koniec br. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów w 2024 roku.
Hyundai Ioniq 5 N i 6 N
Było kwestią czasu kiedy, obecne już na rynku, modele Hyundai Ioniq 5 i Ioniq 6 trafią do sportowej dywizji N Koreańczyków. Efekt można było zaobserwować na kończącym się 16 lipca 2023 roku Goodwood Festival of Speed. Auto dysponuje dwuosiowym napędem elektrycznym o mocy 650 KM (z włączonym N Grin Boost, zwiększającym moc na 10 sekund), ma wzmocnione nadwozie, większą sztywność skrętną od wersji cywilnych. Ma też nowy akumulator trakcyjny o pojemności 84 kWh. Do tego wydajny układ hamowania (cztery tłoczki na przedniej osi, jednotłoczkowy układ na tylnej, siła hamowania do 0,6 G). Szybkość ładowania do 350 kW, a przyspieszenie 0-100 km/h trwa 3,4 sekundy. Niestety, Hyundai wciąż nie podał daty debiutu rynkowego, szacujemy, że auto będzie dostępne w 2024 roku. Jeżeli chodzi o Ioniq 6 N, wiadomo o nim mniej, ale należy przypuszczać, że będzie mieć on zbliżone parametry, zadebiutuje prawdopodobnie jeszcze później: w 2025 roku.
Nowe samochody elektryczne – Hyundai Ioniq 7
W motoryzacyjnym świecie mówi się również o pracach Koreańczyków nad zupełnie nowym elektrycznym SUV-em, Hyundai Ioniq 7, który ma być oparty na zaprezentowanym podczas Salonu Samochodowego w Los Angeles w 2021 roku koncepcie Hyundai Seven. Auto ma być naturalnym, elektrycznym zamiennikiem topowego dziś SUV-a marki (w Europie) czyli modelu Santa Fe. Auto ma powstać na platformie E-GMP, tej samej, z której korzystają m.in. Hyundai Ioniq 5, Ioniq 6, czy Kia EV9. Ma to być SUV segmentu D, w którym będzie mogło podróżować do siedmiu osób. Znajomość platformy pozwala szacować wysoką moc ładowania (do 350 kW), napęd na cztery koła o mocy przekraczającej 300 KM, energii ma dostarczać akumulator o pojemności ok. 100 kWh (prawdopodobnie ten sam, co w modelu KIA EV9.
Hyundai Kona
Elektryczny wariant Kony II generacji również ma już za sobą oficjalną premierę, zatem sporo już wiadomo o aucie, które na polskim rynku ma być dostępne również w wersjach spalinowych i hybrydowych. Miały one już swoją premierę. Nowa Kona w stosunku do poprzedniej generacji urosła aż o 15 cm. Jest to teraz de facto auto z pogranicza segmentu SUV-ów B i C. Spalinowe powinny być w salonach już we wrześniu, elektryczny model zadebiutuje nieco później. Dwa warianty akumulatorów i mocy napędu: 48,4 kWh, moc 156 KM, 255 Nm oraz wersja z większym zasięgiem: 65,4 kWh, 218 KM, 255 Nm.
Nowe samochody elektryczne – Jeep Recon
W pełni elektryczny Jeep Recon ma pojawić się na rynku najpierw w Ameryce Północnej w 2024 roku. Wciąż czekamy na jego oficjalną premierę. To co już wiadomo, to fakt, że auto będzie mieć oczywiście napęd na 4 koła. Ciekawostką jest, że dach ma być składany elektrycznie. Szczegóły dotyczące mocy napędu czy pojemności akumulatora nie zostały jeszcze ujawnione. Pierwsze informacje na temat tego modelu marka ujawniła jeszcze w ubiegłym roku, o czym Was informowaliśmy.
Potężny Jeep Wagoneer S
Kolejna nowość to typowo amerykański, rodzinny kolos, przedstawiciel serii Wagoneer, czyli Jeep Wagoneer S. Tym modelem marka Jeep chce wejść na rynek w pełni elektrycznych SUV-ów klasy premium. Deklarowane wstępnie parametry w pełni elektrycznego Wagoneera S sa imponujące. Ten wielki SUV ma dysponować bardzo mocnym napędem elektrycznym generującym 600 KM mocy i przyśpieszenie do 60 mph (96 km/h) w czasie ok. 3,5 sekundy. Imponujący jest również obiecywany przez markę zasięg: 400 mil na jednym ładowaniu, czyli niecałe 650 km. Również ten model zostanie oficjalnie zaprezentowany publicznie w przyszłym roku, a jego produkcja rozpocznie się w Ameryce Północnej w 2024 roku. Co ciekawe, Wagoneer S oznacza też oficjalne wejście serii Wagoneer do Europy. Tak, ten gigant ma być oferowany również na Starym Kontynencie, oczywiście wyłącznie w wersji elektrycznej, V8 się emisyjnie nie spina.
Nowe samochody elektryczne – Kia EV9
EV 9 miał swoją premierę w marcu br. Potężny, elektryczny SUV z obracanymi fotelami i trzecim rzędem nie tylko dla najmłodszych. Niemal 5 metrów długości. Marka ujawniła dane na temat dwóch wariantów napędu. 2WD i AWD. Obie wersje są wyposażone w pokaźny zestaw akumulatorów trakcyjnych o pojemności 99,8 kWh. Deklarowany przez producenta zasięg (szacowany zgodnie z procedurą WLTP) dla wersji 2WD ma wynosić 541 km. Samochód powstał na platformie E-GMP, co oznacza architekturę 800 V i szybkie ładowanie z mocą nawet 350 kW. A jak z mocą elektrycznego napędu? Tutaj Kia pochwaliła się tylko mocą wariantu dwusilnikowego (AWD). W tym napędzie dwa silniki elektryczne mają generować łącznie 283 kW mocy (380 KM) i 600 Nm momentu obrotowego. Auto może holować przyczepę o dmc do 2,5 tony. Model ten ma pojawić się w ofercie już niebawem, bo w sierpniu 2023 roku. Fizycznie auta do pierwszych klientów dojadą nieco później.
Mocny Lucid Gravity
To pierwszy SUV, który ma pojawić się w ofercie młodej, a już zapadającej w pamięć wielu fanów elektromobilności marki. To będzie naprawdę duży SUV, zmieści 7 osób i każda z nich będzie mogła podziwiać niebo przez gigantyczny panoramiczny dach. Gravity ma bazować na tej samej platformie, na której oparto Lucida Air, zatem może to oznaczać równie potężny akumulator o pojemności 118 kWh. Aktualne plany marki sugerują, że model ten ma pojawić się na rynku (amerykańskim) w 2024 roku. Moc? Podobnie oszałamiająca jak w modelu Air, czyli ok. 1000 KM.
Elektryczne gran turismo – Maserati GranTurismo Folgore
Wizualnie szoku nie ma, bo w pełni elektryczne GranTurismo Folgore wygląda jak spalinowa wersja tego modelu. Oczywiście pod maską nie będzie V8, za to elektryczny napęd w tym modelu ma imponować parametrami. Elektryczne GranTurismo Folgore ma być wyposażone w aż trzysilnikowy napęd elektryczny na obie osie. Każdy z tych silników dysponuje mocą 400 KM, a moc systemowa to konkretne 761 KM i 1350 Nm momentu obrotowego. Czemu o tyle niższa niż potencjał zastosowanych silników? Z powodu ograniczeń akumulatora, który nie jest w stanie podać jednocześnie wymagane ilości energii. Sugerowany zasięg wynosi 450 km, maksymalna moc podczas ładowania to 270 kW. Przyspieszenie 0-100 km/h w zaledwie 2,7 sekundy, a 200 km/h auto ma uzyskać po 8,8 sekundy. To najszybsze GranTurismo włoskiej marki. Ma na rynku pojawić się jeszcze w tym roku.
SUV na prąd – Maserati Grecale Folgore
Nieco później, bo w 2024 roku ma zadebiutować na rynku kolejny elektryczny model Maserati. Marka pokazała go już na targach Auto Shanghai 2023 w kwietniu, ale niestety, poza wyglądem, bardzo podobnym do spalinowego Grecale, wciąż o tym modelu wiadomo niewiele. Niemniej coś udało nam się uzyskać. Elektryczny napęd tego dużego SUV-a ma zapewniać moc przekraczającą 500 KM i 800 Nm momentu obrotowego. Układ ten będzie podobno zasilany z akumulatora trakcyjnego o pojemności 105 kWh. Na więcej danych wciąż musimy czekać.
Nowe samochody elektryczne – Mercedes EQG
Seryjna elektryczna “gelenda” raczej nie będzie wyglądać jak bożonarodzeniowa choinka. Na zdjęciu jest tylko koncept, a wiadomo, ze pojazdy koncepcyjne rządzą się swoimi stylistycznymi prawami. Niemniej ogólny kształt i forma nie mogą być inne, w końcu to odpowiednik klasy G. Wciąż dokładnie nie wiadomo, kiedy auto zadebiutuje na rynku. Szczątkowe informacje mówią o zasięgu przekraczającym 500 km i aż czterosilnikowym układzie napędowym. Moc nie jest jeszcze znana, ale już taka architektura sugeruje, że będzie imponująca.
Zgrabne Mini Aceman
Aceman to pierwszy elektryczny crossover Mini, auto jest wynikiem współpracy grupy BMW z chińskim gigantem Great Wall Motor, będzie produkowane w Chinach. Bazowo model ma być wyposażony w jeden silnik elektryczny napędzający przednią oś. Moc 131 kW (181 KM) i bateria 40 kWh, co ma zapewnić 300 km zasięgu. Planowana jest też mocniejsza wersja z silnikiem o mocy 160 kW (215 KM) z baterią 54 kWh i zasięgiem ok. 400 km. Auto ma zadebiutować na rynku w 2024 roku.
Mini Countryman E / SE All4
Również w przyszłym roku na rynku ma pojawić się w pełni elektryczne Mini Countryman E. Planowane rozpoczęcie produkcji w zakładach BMW Group w Leipzig to listopad 2023 roku. Samochód ma bazowo być oferowany z elektrycznym silnikiem o mocy 188 KM i napędem na jedną oś. Dostępny ma być też wariant SE All4, z napędem na wszystkie koła i dwoma silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 308 KM. W dalszej przyszłości Mini planuje również, usportowiony, ale wciąż elektryczny wariant John Cooper Works. Bateria? Na razie wiemy o jednej: pojemność 64,7 kWh i sugerowany zasięg do 450 km wg WLTP.
Duży SUV – Polestar 3
Wciąż czekamy na debiut marki Polestar w Polsce. Samochody tej marki mogą już zamawiać mieszkańcy wybranych krajów Europy, jednak jej debiut u nas, wciąż jest przekładany. Obecnie mówi się o 2024 roku. W tym też roku na rynku pojawi się Polestar 3, duży SUV (4,9 metra długości), który na rynku niemieckim można już zamawiać w dwóch wersjach: Twin Motor Long Range oraz Twin Motor Long Range Performance. W obu przypadkach elektryczny napęd zasilany jest z akumulatora 111 kWh. Zasięg to odpowiednio: 610 km i 560 km. Moc: 489 KM, 840 Nm oraz 517 KM i 910 Nm. Przyspieszenia 0-100 km/h: 5 sekund dla wolniejszej wersji i 4,7 s. dla szybszej. Ceny? W Niemczech od 88 600 euro za wersję Long Range oraz od 95 200 euro za szybszą odmianę.
Mocny Polestar 4
Imponujący SUV coupe. Auto zostało oficjalnie ogłoszone w kwietniu br. Całkowita długość pojazdu to 4839 mm, rozstaw osi to imponujące 2999 mm. Auto ma być bardzo szybkie. Elektryczny napęd o mocy do 544 KM (400 kW) ma zapewniać sprint do 100 km/h w czasie 3,8 s. Akumulator trakcyjny o pojemności 102 kWh pozwoli pokonać do 560 km (w cyklu WLTP). Maksymalna moc ładowania to 200 kW, auto ma funkcję dwukierunkowej transmisji energii (V2L – Vehicle-to-load). Produkcja ma ruszyć w chińskiej fabryce w Hangzhou w listopadzie 2023 w najnowocześniejszym zakładzie Geely. Auto ma być oferowane globalnie, debiut rynkowy to początek 2024 roku.
Polestar 5
Kolejny model Polestar, Polestar 5 zadebiutował jeszcze w wersji zamaskowanej na tegorocznym Festiwalu Prędkości w Goodwood. Pokazany prototyp ma być już bardzo blisko zaplanowanej na 2024 roku wersji produkcyjnej. Miejsce prezentacji nie jest przypadkowe, bo auto ma imponować wydajnością i osiągami. 4-drzwiowe gran turismo ma dysponować mocą z elektrycznego napędu sięgającą nawet 884 KM. Moment obrotowy to 900 Nm. Deklarowany zasięg to 600 km. Oficjalny debiut tego modelu ma nastąpić w I kwartale 2024 roku, wówczas poznamy więcej technicznych szczegółów na temat tej imponującej konstrukcji.
Porsche Macan EV
Porsche Macan to jeden z najpopularniejszych SUV-ów marki z Zuffenhausen. Jego elektryczna wersja jest zaplanowana na rok 2024. Auto ma współdzielić technologie z prezentowanym wyżej Audi A6 e-tron. Oznacza to, że elektryczny Porsche Macan EV może otrzymać akumulatory trakcyjne o pojemności ok. 100 kWh. Auto będzie można również szybko ładować dzięki 800-woltowej architekturze elektrycznej, znanej już z Taycana, z którym zresztą Macan będzie współdzielił platformę PPE. Moce elektrycznego napędu i warianty nie zostały jeszcze ujawnione, ale należy spodziewać się zarówno odmian z napędem na tył, jak i na cztery koła.
Ciekawy crossover – Renault 4EVer
W ubiegłym roku Renault ogłaszając swoją elektryczną rewolucję Renaulution według której marka do 2025 wprowadzi 14 nowych modeli z tego 7 elektrycznych. Jednym z elektryków ma być przyszłe, elektryczne Renault 4. Auto na żywo mogli zobaczyć goście odwiedzający tegoroczny turniej tenisowy Rolanda Garrosa w Paryżu, w maju. Inspirowana rajdami terenowymi odmiana może się podobać, sugeruje też, że seryjny model będzie crossoverem. Niestety, mimo że auto można było fizycznie obejrzeć w Paryżu wraz z Igą Świątek triumfującą w tegorocznym Roland Garros, to wciąż niewiele wiadomo o danych technicznych napędu i osiągach tego auta.
Miejski Renault 5 E-Tech Electric
Choć koncept elektrycznego Renault 5 E-Tech został zaprezentowany jeszcze w 2021 roku, to dosłownie kilka dni temu, w lipcu, Renault prowadziło już testy drogowe zamaskowanego prototypu, a to oznacza że rynkowa premiera modelu jest już niedaleko. Spodziewamy się seryjnej produkcji w 2024 roku. Elektryczny układ napędowy ma dysponować mocą ok. 135 KM, co w aucie miejskim, którym będzie Renault 5 jest w zupełności wystarczające. Auto ma otrzymać też zupełnie nowy akumulator 52 kWh, oprócz tego planowana jest tańsza wersja z baterią 40 kWh. Ma to być bezpośredni konkurent przyszłego VW ID.2all, co oznacza również, że cena nie powinna być wysoka.
Nowe Renault Scenic E-Tech Electric
Widoczne na zdjęciu jeszcze w zakamuflowanej postaci Renault Scenic E-Tech electric, oficjalnie zadebiutuje 4 września 2023 roku podczas IAA Mobility w Monachium. Auto będzie produkowane w fabryce w Douai we Francji, w której już powstaje w pełni elektryczne Megane. To sugeruje, że układ napędowy i zespół akumulatorów nowy Scenic może dziedziczyć właśnie z Megane. Oznaczałoby to akumulatory 40 kWh i 60 kWh. Jednak nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone. Logika podpowiada, że Scenic będzie współdzielił technikę i napęd z elektrycznym Megane, ale premiera odpowie na pytanie, czy tak faktycznie będzie. Seryjna produkcja i pierwsze egzemplarze w salonach spodziewane są w 2024 roku.
Tesla Cybertruck
Elektryczny pickup Tesli o mocno kontrowersyjnym kształcie wciąż nie może doczekać się rynkowego debiutu. Według najnowszych wiadomości z lipca br. auto ma wejść wreszcie do produkcji w tym roku. Być może okaże się to prawdą, bo dosłownie przed kilkunastoma godzinami pojawiły się informacje, że produkcja tego modelu faktycznie ruszyła w fabryce Tesli w Teksasie. Auto ma być oferowane w trzech konfiguracjach: wersja jednosilnikowa o zasięgu 250 mil (402 km), wersja dwusilnikowa o zasięgu ponad 300 mil (483 km) oraz topowy wariant z trzema silnikami i zasięgu ponad 500 mil (805 km). Moce napędu? Tych Tesla tradycyjnie nie podaje, a dane które przekazano cztery lata temu na premierze sobie darujemy. Nową specyfikację poznamy pod koniec III kwartału 2023 kiedy to pierwsze egzemplarze seryjnego Cybertrucka mają być uroczyście przekazane klientom.
Nowe samochody elektryczne – Volvo EX30
Z tym samochodem jesteśmy na świeżo. Widzieliśmy na własne oczy, ba siedzieliśmy w jedynym w Polsce egzemplarzu Volvo EX30 podczas uroczystej, polskiej premiery tego modelu. Nie będziemy tu powtarzać kwestii, które wyłuszczyłem Wam w relacji z tego wydarzeniu, do której lektury Was zachęcam. Auto ma być w salonach na przełomie 2023 i 2024 roku.
Topowe Volvo EX90
Na tym samym wydarzeniu, na którym pokazano po raz pierwszy w Polsce nowe Volvo EX30, można było obejrzeć z bliska również egzemplarz topowego, elektrycznego SUV-a Volvo, czyli EX90. Auto początkowo miało trafić do salonów jeszcze w tym roku, ale według najświeższych informacji tak się nie stanie i jego faktyczny debiut na polskich ulicach to połowa 2024 roku. W przypadku EX90 zasadne są porównania z XC90, bo oba modele grają w tej samej lidze. EX90 mierzy ponad 5 metrów, ma 517-konny napęd elektryczny 4×4, przyspiesza w 5,9 s. do setki, akumulator 111 kWh ma wystarczyć na 600 km. To pierwsze seryjne Volvo z lidarem. Zarówno EX30 jak i EX90 można jeszcze obejrzeć w Polsce na własne oczy. Wystarczy do 18 lipca 2023 wybrać się do salonu Volvo przy ul. Marszałkowskiej 89 w Warszawie.
VW ID.2 All
Widoczne na powyższym zdjęciu auto to jeszcze prototyp, który zapewne różni się w detalach od planowanej na 2025 rok wersji seryjnej najmniejszego auta elektrycznego Volkswagena. Kluczowa ma być tu cena tego auta. W momencie prezentacji prototypu Volkswagen chwalił się kwotą wynoszącą, w przeliczeniu, ok. 120 tys. zł. Pojazd ma 405 cm długości, typowy przedstawiciel miejskiego segmentu B. Auto oparto na minimalistycznym wariancie platformy MEB, MEB Entry. Napęd tylko na przód (nowość, wszystkie pozostałe VW ID z napędem na jedną oś, mają napęd na tył). Planowane warianty akumulatorów to 38 kWh i 56 kWh. Z tym większym auto ma przejechać do 450 km.
VW ID.7
Znacznie wcześniej w salonach pojawi się znacznie większy VW ID.7. Masowa produkcja ID.7 ma ruszyć w drugiej połowie roku, auto ma być do zamówienia w przedsprzedaży pod koniec lata (wówczas też będą znane ceny poszczególnych wariantów), a do dealerów i – finalnie – klientów pierwsze egzemplarze również mają trafić jeszcze w tym roku. Widzieliśmy egzemplarz VW ID.7 Pro, czyli wersję z bazowym akumulatorem o pojemności 77 kWh. Oprócz tego w gamie na pewno będzie model VW ID. Pro S z większą baterią 85 kWh i większym zasięgiem. W obu odmianach silnik będzie ten sam. Natomiast na tegorocznych targach IAA Mobility w Monachium, które są zaplanowane na 5-10 września 2023, Volkswagen zaprezentuje jeszcze jeden wariant: VW ID.7 GTX, domyślamy się, że będzie to wersja z dwoma silnikami o większej mocy, ale żadnych informacji producent jeszcze nie ujawnił. Więcej na temat tego modelu przeczytacie w mojej relacji ze statycznej prezentacji tego modelu.
VW ID. Buzz w wersji długiej
Na koniec naszego zestawienia prezentującego nowe samochody elektryczne nie mogło zabraknąć VW ID. Buzz. Auto ze standardowym rozstawem osi jest już dostępne, ale dosłownie kilka tygodni temu premierę miała wersja z długim rozstawem osi. W tej odmianie auto może pomieści 7 osób i ich bagaże. Długi Buzz otrzyma nowy akumulator 85 kWh i mocniejszy silnik elektryczny o mocy 210 kW. Pierwsze egzemplarze tego modelu mają trafić do klientów w 2024 roku.