Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Test. Toyota Corolla GR 2.0 hybryda. Rodzinny kompakt? Przeczytaj zanim kupisz

fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com

Samochód kompaktowy to często złoty środek w polskich rodzinach. Pojedziemy nim do pracy, zawieziemy dzieci do szkoły/przedszkola/żłobka, a ruszając na urlop, zapakujemy się z całą rodziną i ruszymy w góry lub nad morze. Jeśli jest jedynym pojazdem w rodzinie, pełni też rolę auta reprezentacyjnego. Jeśli do tego jest mocny, a zarazem oszczędny, to można powiedzieć, że złapaliśmy pana Boga za nogi. Czy rzeczywiście tak jest w przypadku Toyoty Corolli hatchback ze 184-konną hybrydą?

Toyota Corolla ma swój styl

Toyota Corolla 2.0 hybryda
Aktualna generacja Corolli to świetnie narysowany projekt (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Aktualna Toyota Corolla to niezwykle udany stylistycznie projekt. Samochód, którego poprzednie generacje kojarzyły się przede wszystkim z bezawaryjnością oraz dobrym trzymaniem ceny i były kupowane raczej przez dojrzałą klientelę, w końcu stał się seksowny. Na Corollę zaczęli zwracać uwagę młodsi kierowcy, którzy wcześniej w ogóle się nią nie interesowali. Nic dziwnego, bo ten japoński kompakt w końcu ma dobre proporcje i przyciągającą wzrok, dynamiczną sylwetkę.

Wnętrze nie rozpieszcza przestrzenią

wnętrze Toyota Corolla
Na tylnej kanapie Corolli hatchback jest zwyczajnie ciasno (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Corolla hatchback ma również ciekawie zaprojektowane wnętrze zrobione z porządnych plastików. W naszej testowej odmianie GR Sport były także wygodne sportowe fotele z zintegrowanymi zagłówkami. Tylko co z tego, skoro na tylnej kanapie posadzimy raczej tylko dzieci, które z racji ograniczonego miejsca będą kopały w przednie fotele, a bagażnik najmocniejszej odmiany ma tylko 313 litrów. Dla porównania – nowa Skoda Fabia, która należy do niższego segmentu B ma aż 380-litrowy bagażnik.

Dlaczego warto mieć mocne auto?

Większa moc to również większe bezpieczeństwo (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

W świetle wysokości dzisiejszych mandatów wysoka moc może wydawać się niepotrzebna, ale przecież nie każdemu kierowcy chodzi o niebezpieczną jazdę. Dobre osiągi i elastyczność to również nasze bezpieczeństwo. Przykład pierwszy z brzegu – w mocnym aucie wyprzedzanie na przykład kolumny TIR-ów na lokalnej drodze trwa zauważalnie krócej niż w samochodzie z niewielką mocą. I tutaj dochodzimy do 184-konnej hybrydy, w którą Toyota wyposażyła swój kompakt.

Najmocniejsza hybryda w Corolli

2.0 hybryda
Toyota nie sili się na ukrywanie swojej jednostki pod połaciami plastiku (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Hybryda Dynamic Force w tym aucie powstała z połączenia 2-litrowej jednostki benzynowej (która pracuje w cyklu Atkinsona) oraz silnika elektrycznego. Moc 184 koni wydaje się imponująca, ale połączenie układu hybrydowego z bezstopniową skrzynią burzy trochę wyobrażenia o świetnej dynamice rodem z hothatcha. Ten samochód oczywiście świetnie daje sobie radę zarówno w mieście, jak i na drogach szybkiego ruchu, nie mając problemów z wyprzedzaniem, ale maksymalne przyspieszenie okupione jest zauważalnym wyciem i trzymaniem wysokich obrotów przez skrzynię e-CVT. Prędkość maksymalna Toyoty to 180 km/h, ale z drugiej strony, czy potrzebujemy więcej?

Zużycie paliwa

Spokojna jazda w mieście skutkuje wynikiem w granicach 5,5 litra na każde 100 kilometrów (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Ważną kwestią jest oczywiście spalanie, bo przecież hybrydy stereotypowo kojarzą się z niskim zużyciem paliwa. W mieście, przy spokojnej jeździe jesteśmy w stanie zejść do około 5,5 litra na każde 100 kilometrów. Niestety szybka jazda w trasie, czy na autostradzie oraz częste wyprzedzanie windują wynik do około 8-9 litrów, co oznacza, że korzyści z hybrydowego napędu w tych warunkach są znikome. Tym samym trzeba się zastanowić nad zakupem najmocniejszej wersji Corolli, jeśli mamy korzystać z samochodu przede wszystkim pokonując długie trasy. Konkurenci z silnikami diesla zapewnią w tym wypadku większe oszczędności.

W dwóch słowach

Corolla hatchback
Jeśli szukasz większej praktyczności nie myśl o hatchbacku, tylko kup kombi, które również występuje ze 184-konnym układem hybrydowym (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Toyota Corolla ze 184-konnym układem hybrydowym to udany, ale mimo tego pełen sprzeczności samochód. Kompaktowe auto powinno być dość uniwersalne, a ten japończyk ma ciasną tylną kanapę i niewielki, mało praktyczny bagażnik. Mocny silnik przydaje się w trasie, ale w tym wypadku spalanie tej hybrydy staje się mało konkurencyjne wobec diesli, czy też miękkich hybryd konkurencji. Ci, którzy szukają sportowych wrażeń, nie będą zadowoleni ze skrzyni e-CVT. Corollę niestety doceniają też złodzieje. Cena startuje od 112 200 zł za drugą od dołu wersję Comfort. Jeśli podoba wam się ten samochód – rozważcie wersję kombi.

Plusy:

  • atrakcyjny wygląd
  • oszczędność w mieście i podczas spokojnej jazdy
  • dobre właściwości jezdne
  • niezłe wykończenie
  • pakiety zamiast pojedynczych opcji

Minusy:

  • mało miejsca na tylnej kanapie
  • niewielki bagażnik
  • podwyższone zużycie paliwa na trasach szybkiego ruchu
  • specyficzna praca bezstopniowej skrzyni biegów
  • archaiczne multimedia
  • popularna wśród złodziei

Total
0
Shares