Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Używana Mazda MX-5 NB. Typowe usterki i awarie roadstera

Lato w pełni, więc warto się rozejrzeć za ciekawym roadsterem. Oto ich królowa, czyli Mazda MX-5 drugiej generacji. Na co patrzeć?
mx-5 mazda
MX-5 NB to już poszukiwany roadster (fot. materiały prasowe)

Nie oszukujmy się – Mazda MX-5 zdecydowanie zdominowała rynek roadsterów, a powracająca co lato moda na jazdę bez dachu sprawiła, że to dające frajdę auto przeżywa właśnie drugą młodość. Nie ma (słonecznego) dnia, by nie ujrzeć MX-5 na ulicy, a w największej ilości na drogach zobaczymy właśnie generację NB. Warto spojrzeć na japońskiego roadstera pod kątem usterek: co może się psuć w drugiej generacji MX-5? Na co patrzeć przy oględzinach swojego wymarzonego egzemplarza?

Mazda MX-5 NB: krótka historia modelu

uśmiechnięta para jadąca czerwoną mazdą MX-5 NB
Mazda MX-5 drugiej generacji pojawiła się w 1997 roku. Na zdjęciu model po Faceliftingu w 2002 roku (fot. materiały prasowe)

Mazda MX-5 NB pojawiła się na japońskim rynku w 1997 roku, w odpowiedzi na ogromne zainteresowanie I generacją “uroczego” roadstera. W Europie do salonów wjechała rok później. Zmiany względem poprzedniczki obejmowały przede wszystkim rezygnację z podnoszonych lamp (pop-upów), na rzecz większego bezpieczeństwa pieszych i lepszej aerodynamiki. Poza tym karoseria była nieznacznie szersza. W 2002 roku wprowadzono facelifting, który obejmował głównie kosmetyczne zmiany odmładzające model. Od strony technicznej, w katalogu pojawił się po raz pierwszy silnik ze zmiennymi fazami rozrządu i sześciobiegowa skrzynia biegów. W tej wersji produkowano NB do 2005 roku, kiedy to zastąpiono roadstera zupełnie nową generacją.

Jakie silniki wybrać?

1.8 VVT z MAzdy MX-5 NB
Silniki Mazdy MX-5 słyną z bezawaryjności . Na zdjęciu najmocniejsze 1.8 VVT, ze zmiennymi fazami rozrządu (fot. materiały prasowe)

Na temat silników Mazdy MX-5 nie ma potrzeby się szczególnie rozwodzić: to bardzo udane jednostki, które do 200 tysięcy kilometrów nie wymagają praktycznie żadnej ingerencji i serwisów innych, niż typowo eksploatacyjne czynności, jak wymiany płynów, rozrządu, czy kontrola zawieszenia. Motory niezależnie od pojemności (1.6 lub 1.8) słyną z bezawaryjności i prostoty w obsłudze. To, na którą z jednostek się zdecydujecie, szukając swojego egzemplarza, zależy wyłącznie od Waszego zapotrzebowania na moc i grubości portfela. B6ZE o pojemności 1.6 litra miały 115 KM, które w zupełności wystarczyły do wesołego hasania po krętych drogach. W razie konieczności występowały też mocniejsze 1.8-litrowe jednostki o mocy od 131 do 146 KM. Frajda z jazdy jest gwarantowana w obydwu przypadkach. Ponadto, silniki Mazdy MX-5 (z wyjątkiem najmocniejszego 1.8 VVT) są bardzo często dobrą bazą pod turbo. Wzrost mocy nawet do 200 KM nie wywołuje na nich większego wrażenia i przy odpowiednim zestrojeniu jednostki te oferują dynamiczną jazdę przy długotrwałej eksploatacji.

W czasie zakupu należy spojrzeć, czy samochód nie faluje na obrotach lub nie przerywa. Takie objawy mogą oznaczać zmęczony układ zapłonowy lub uszkodzony silnik krokowy. Warto sprawdzić też, czy samochód przy uruchamianiu nie kopci na niebiesko – wtedy niestety musimy się liczyć z kończącymi się pierścieniami tłokowymi i spadkiem kompresji. Właściciele używanych Mazd MX-5 będą musieli zadbać też o uszczelnienie jednostek, ponieważ bardzo często występują wszelakie wycieki.

To gdzie są wady?

skorodowana zielona Mazda MX-5 NB
Z korozją w Maździe MX-5 zmierzyłem się osobiście. Łatwo nie było… (fot. Michał Beszta-Borowski / Automotyw.com)

Niestety, jak to w przypadku Mazdy, najgorszym wrogiem jest korozja. Zabezpieczenie antykorozyjne w MX-5 jest nikłe, a zaniedbanie udrożniania odpływów z miękkiego dachu najczęściej kończy się dziurawymi końcówkami progów i koniecznością ingerencji blacharskiej w tylne błotniki. Bardzo często rdzewieją też doły przednich błotników i klapa bagażnika w okolicach oświetlenia tablicy rejestracyjnej. Wadliwie zaprojektowano również przednie podłużnice, których wymiana nie jest skomplikowana, ale bardzo istotna dla bezpieczeństwa. Przy oględzinach warto obejrzeć również podszybie. Remont blacharski to nieodłączny element MX-5, ale wszystkie reperaturki są wciąż dostępne do zamówienia w przystępnych cenach.

Wnętrze samochodów jest niemal w każdym wypadku nienaruszone. Jedyną wadą środka jest materiałowa tapicerka foteli, która po latach może się po prostu porwać.

Dużą wadą w Mazdach MX-5 jest wysoka temperatura w środku samochodu, szczególnie latem, ale to nie tylko kwestia słońca. Okolice stóp kierowcy i tunelu środkowego podczas jazdy bardzo się nagrzewają przez ciasno poprowadzony układ wydechowy samochodu. Nie jest to komfortowe, ale też nie jest to żadna awaria – to wada fabryczna, do której właściciele MX-5 muszą się po prostu przyzwyczaić.

Ostatnią z większych wad jest dach materiałowy. Niestety, po latach uszczelki w okolicach szyb (czołowej i bocznych) bardzo często się wypaczają i rwą, co skutkuje przedostawaniem się wilgoci do środka pojazdu i niekiedy przeciekaniem dachu na myjni lub w czasie większych ulew. Na szczęście wszystkie uszczelki można wymienić i wciąż istnieją firmy wyszywające nowe poszycia dachu na zamówienie.

Czy warto postawić na Mazdę MX-5? Ile kosztują w Polsce?

niebieska mazda mx-5 NB jadąca po torze wyścigowym
Mazda MX-5 NB to doskonale prowadzące się i łatwe w obsłudze auto (fot. materiały prasowe)

Zdecydowanie warto zainteresować się MX-5. To świetny samochód na lato, który mimo problemów z korozją, potrafi dać ogrom frajdy z bezawaryjnej jazdy. Druga generacja kultowego roadstera jest też dobrą inwestycją, ponieważ auta te zaczynają podążać drogą generacji NA i znacznie drożeć.

Najtańsze egzemplarze czasami można dostać w 2022 roku jeszcze poniżej 10 tysięcy złotych. Nie oczekujcie jednak “cukiereczków” – samochód na pewno będzie miał problemy z korozją i prawdopodobnie będzie miał cieknący dach. Zadbane egzemplarze z 1.6 bez klimatyzacji zaczynają się od około 14 tysięcy złotych. W zależności od wyposażenia i wersji silnikowej Mazda MX-5 NB może kosztować nawet do 30 tysięcy złotych. Najdroższe jest połączenie 146-konnego silnika ze szperą Torsena i sześciobiegową skrzynią biegów.

Dobrze wybrany egzemplarz MX-5 NB bez wątpienia posłuży kilkanaście sezonów, jako doskonałe auto na wypady bez dachu. Mało jest takich samochodów jak “Miata”, które potrafią dać tyle frajdy w doskonałym stosunku jakości do ceny.

Total
9
Shares