Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

ZEM – elektryk wychwytujący CO2 z atmosfery

ZEM to prototypowy pojazd elektryczny mający postać zgrabnego, sportowego auta wyróżniającego się czymś szczególnym: wyłapywaniem CO2.
ZEM
Pojazd ZEM z elektrycznym napędem o ujemnej emisyjności (fot. Reuters)

Holenderscy studenci z Politechniki w Eindhoven skonstruowali prototypowy, sportowy samochód elektryczny. To co szczególnie wyróżnia tę konstrukcję to fakt, że auto nie tylko podczas jazdy nic nie emituje, ale wręcz jest w stanie pochłaniać dwutlenek węgla z otaczającego powietrza.

Samochód elektryczny: ile się ładuje, jaki ma zasięg? Zobacz nasze zestawienie!

Uprzedzając wszelkie zachwyty, ilość wychwytywanego CO2 z atmosfery nie jest jakaś olbrzymia. Według wyliczeń projektantów tego auta, pojazd będzie w stanie wyłapać ok. 2 kg dwutlenku węgla przy przebiegu 20 000 mil (czyli nieco ponad 32 tys. km). Biorąc pod uwagę, że obecne ograniczenia emisyjne Unii Europejskiej wymuszają na producentach osobowych aut spalinowych średnie emisje na poziomie 95 g/km, to uzyskany przez holenderskich studentów efekt nie oszałamia, niemniej pierwszy krok na drodze do jeszcze bardziej zeroemisyjnej mobilności został wykonany.

ZEM
Samochód ZEM zbudowali studenci z Eindhoven (fot. Reuters)

Pojazd o nazwie ZEM (Zero Emission Mobility) to projekt, którego celem było opracowanie pojazdu o ujemnej emisji CO2 w trakcie jazdy. Wybór napędu elektrycznego był tu o tyle oczywisty, że samochody elektryczne w trakcie jazdy są bezemisyjne. Jednak gdy uwzględnimy ich produkcję (szczególnie akumulatorów), a także emisje związane z produkcją poszczególnych komponentów (jak np. opon, czy tworzyw sztucznych) sumaryczne emisje każdego elektrycznego samochodu nie są zerowe, ani – tym bardziej – ujemne.

Ilość wychwytywanego CO2 nie oszałamia, ale studenci udowodnili, że w ogóle da się coś takiego zrobić (fot. Reuters)

ZEM pokazał, że można coś zdziałać w taki sposób, by próbować kompensować w trakcie jazdy emisje powstałe na etapie produkcji danego auta. Nie chodzi nawet o liczby, czyli o duże ilości CO2 wychwyconego z atmosfery. Istotne jest to, że młodym, przyszłym inżynierom z Eindhoven udało się uzyskać coś, co jeszcze do niedawna było uważane za abstrakcję.

ZEM
A tak zupełnie poza CO2, ZEM to całkiem zgrabne auto! (fot. Reuters)

Samochód holenderskich studentów jest w stanie wychwytywać CO2 z otoczenia dzięki zainstalowaniu dwóch specjalnych filtrów tego gazu. Zdaniem projektantów w przyszłości masowe zastosowanie takich filtrów, które np. można byłoby opróżniać na stacjach ładowania, realnie przyczyniłoby się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych z sektora transportowego. Poniżej jeszcze film prezentujący to auto:

Spalinowy czy elektryczny? Porównujemy koszty wybranych modeli

Total
0
Shares