Początkujący kierowcy, czy też kandydaci zainteresowani zdobyciem uprawnień do prowadzenia pojazdów bardzo często podają przykład rond, czyli skrzyżowań o ruchu okrężnym, jako elementów, które wywołują w nich niepokój. Zupełnie niepotrzebnie. Jak jeździć na rondzie? Wystarczy zrozumieć kilka prostych zasad, by przekonać się, że ronda w istocie są jednym z najbezpieczniejszych rodzajów skrzyżowań na drogach publicznych w Polsce – i nie tylko.
Nowe przepisy, drastyczne mandaty i… szansa na tańsze OC?
Jak jeździć na rondzie? Zmniejsz prędkość
Statystyki dowodzą, że ronda są znacznie bezpieczniejsze od tradycyjnych skrzyżowań. Po pierwsze dlatego, że zawsze wymuszają zredukowanie prędkości. Co prawda zdarzają się tacy, którzy jej nie redukują, ale wtedy mamy to, co na poniższym filmie:
Jak jeździć na rondzie? W olbrzymiej większości przypadków ronda pokonuje się znacznie wolniej niż tradycyjne skrzyżowania, zatem nawet w razie zajścia jakiejś kolizji jej konsekwencje są znacznie mniej dotkliwe. Według policyjnych statystyk dotyczących wypadków mających miejsce na skrzyżowaniach, do największej liczby takich zdarzeń dochodzi na skrzyżowaniach z drogą z pierwszeństwem przejazdu. W ubiegłym roku wypadków na skrzyżowaniach było aż 6445 z czego zaledwie 402 zdarzyły się na rondzie. Za główną przyczynę tych zdarzeń policja podaje nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu i niedostosowanie prędkości do warunków ruchu.
Ronda bezpieczne, ale skomplikowane?
Tak myśli wielu początkujących kierowców, którzy na rondach nie czują się zbyt pewnie. Niektórzy kierowcy sądzą, że na rondzie muszą być sami i czekają więc z wjazdem, aż inni je opuszczą tworząc niepotrzebny zator. Nie wszyscy także wiedzą, że na takim skrzyżowaniu nie jest zabronione wyprzedzanie, o ile mamy dość miejsca, aby bezpiecznie wykonać ten manewr. Często także kierowcy nie są pewni, czy wjeżdżając na skrzyżowanie o ruchu okrężnym należy użyć kierunkowskazu i na wszelki wypadek go włączają. Aby nie popełnić błędu, należy kierować się oznakowaniem poziomym i użyć kierunkowskazu przy przekraczaniu linii przerywanej, co ma miejsce najczęściej podczas zjazdu z ronda.
Jeżeli należymy do kierowców, którzy nie czują się pewnie, poruszając się po skrzyżowaniu z ruchem okrężnym i za każdym razem zastanawiają się, czy robią to właściwie, koniecznie musimy przypomnieć sobie ogólne zasady ruchu drogowego, zanim następnym razem wsiądziemy za kierownicę – mówi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Jak jeździć na rondzie? Zawsze patrz na znaki
Jak jeździć na rondzie? Większość rond w Polsce oznaczona jest znakam C-12 (ruch okrężny) oraz A-7 (ostrzeżenie o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem). W takim przypadku pojazdy znajdujące się już na rondzie mają pierwszeństwo przed tymi, które dopiero na nie wjadą. Ruch na rondzie w Polsce odbywa się zawsze w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, tak jest w każdym kraju, w którym ruch, jak u nas, jest prawostronny.
W przypadku, gdy dane rondo jest oznaczone tylko znakiem C-12 (ruch okrężny) i nie ma znaku A-7 pamiętajmy o zasadzie “prawej ręki”. Pierwszeństwo na takich skrzyżowaniach mają kierujący nadjeżdżający z prawej strony.
Zjazd z ronda, to nie powód do stresu
Początkujący kierowcy szczególnie obawiają się zjazdu z ronda, zwłaszcza wielopasmowego. Jak jeździć na rondzie z wieloma pasami ruchu? Najbezpieczniej jest zjeżdżać z ronda ze skrajnego prawego pasa ruchu, uprzedzając o tym zamiarze innych kierowców wrzuceniem prawego kierunkowskazu. Jeżeli zjazd wymaga zmiany pasa ruchu na rondzie, to oczywiście możemy to zrobić, ale trzeba pamiętać o ustąpieniu pierwszeństwa kierującym znajdującym się na pasie ruchu, na który zamierzamy wjechać. Nieco inaczej wygląda sytuacja na rondach turbinowych, które od podstaw zaprojektowano tak, by ruch na nich był całkowicie bezkolizyjny. Przed wjazdem na takie rondo należy jedynie pamiętać, by przed wjazdem zająć dogodny dla siebie pas ruchu i jadąc nim, bezpiecznie zjechać ze skrzyżowania.