Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Konfiskata samochodu za jazdę pod wpływem? To realne

Piłeś? Nie jedź. Już teraz kary za jazdę pod wpływem alkoholu są wysokie. Ministerstwo sprawiedliwości jednak nie zwalnia. Powstaje nowy projekt.
Piłeś? Nie wsiadaj za kierownicę! (fot. Shutterstock)

Niebezpieczeństwo wynikające z obecnych na drogach pijanych kierowców to nie żarty. Obecnie obowiązujące kary za jazdę pod wpływem obejmują nawet pobyt w więzieniu. Mimo to, ministerstwo sprawiedliwości chce podjąć dalsze kroki. Jedną z rozpatrywanych opcji jest konfiskata samochodu przez policję.

Statystyki przerażają

W 2021 roku zatrzymano ponad 99 tysięcy kierowców pod wpływem alkoholu (fot. Shutterstock)
W 2021 roku zatrzymano ponad 99 tysięcy kierowców pod wpływem alkoholu (fot. Shutterstock)

Jak twierdzi dla “Rzeczypospolitej” wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, “w 2021 roku było ich [pijanych kierowców] 99 tysięcy, ale w tym wypadku niepokój budzi trzy razy mniejsza liczba policyjnych kontroli, co wynikało z sytuacji pandemicznej w kraju. W związku z powyższym można zaryzykować stwierdzenie, że kierowców pod wpływem było znacznie więcej”. Statystyki mogą więc budzić niepokój. Wiceminister skomentował też, jakoby zmiany byłyby zaczerpniętymi pomysłami z innych krajów. “Nie warto wymyślać całego systemu na nowo, możemy spojrzeć na inne kraje, które w rankingach bezpieczeństwa na drogach są znacznie wyżej od nas i przenieść ich rozwiązania na nasz grunt”.

Jednym z takich krajów europejskich jest Finlandia. Policja stosuje tam kary konfiskaty samochodów, które następnie trafiają na publiczną licytację. Podobną sytuację spotkamy we Włoszech, gdzie dodatkowo zabrane pojazdy mogą być używane przez służby bezpieczeństwa.

Eksperci odradzają

Kara w postaci konfiskaty samochodu pijanemu kierowcy jest realna (fot. Shutterstock)
Kara w postaci konfiskaty samochodu pijanemu kierowcy jest realna (fot. Shutterstock)

Mimo wszystko, wielu ekspertów nie popiera pomysłu ministerstwa. W wypowiedzi dla dziennika “RP” profesor Andrzej Zoll mówi, że zmiany wprowadzone 1 stycznia powinny “zadziałać prewencyjnie i wystarczyć”. Dodaje też, że lepszym rozwiązaniem niż konfiskata auta byłyby wysokie grzywny. Przeciwna nowemu projektowi jest też sędzia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga Barbara Piwnik: “Nie wyobrażam sobie wprowadzenia na dużą skalę konfiskaty samochodu. Problem ustalenia wartości auta, przebiegu itd. – to wszystko spadnie na sąd” – mówi “Rzeczypospolitej”.

Zmiany sposobów karania mają szansę jednak wejść w życie. Obecnie projekt znajduje się w Rządowym Centrum Legislacji. Według “RP”, obejmuje on głównie “wyłączenie możliwości stosowania kary zamiennej”. Konfiskaty samochodów są jednak realnie brane pod uwagę, a gdy zostaną wprowadzone, efekt skali może przeciążyć system sądownictwa. Niezależnie od tego, czy nowe kary zostaną, czy też nie zostaną wprowadzone: nigdy nie wsiadajcie za kierownicę po alkoholu!

Total
10
Shares