Jeden z większych japońskich tunerów, Liberty Walk, zaprezentował najnowszy nadchodzący zestaw body do superszybkiego SUVa Lamborghini Urusa. To ciekawa konkurencja dla zestawu Mansory. Bez wątpienia, będzie przyciągał wzrok. Co obejmuje pakiet?
Lamborghini Urus w pakiecie Liberty Walk będzie miało o wiele bardziej agresywne linie. Tuner zajął się przede wszystkim poszerzeniem nadkoli, ale uwagę na siebie zwraca wenytylowana maska z włókna węglowego i przedni dyfuzor. Tył samochodu również nie został seryjny: kwadratowe końcówki wydechu zostały wyprowadzone z zaprojektowanego na nowo dyfuzora, który współgra z krzykliwym spoilerem. Nie ma natomiast oficjalnej informacji co do felg, z jakimi bodykit będzie sprzedawany. Prawdopodobnie nie odbiegną za bardzo od ogromnych kół ze zdjęcia…
Producent zaprezentuje swoją propozycję Urusa na SEMA Show w Las Vegas. Ceny bodykitu startują od 30 800 dolarów, czyli ponad 148 tysięcy złotych. Więcej zapłacą klienci zamawiający wykończenia z włókna węglowego. Taki kompletny zestaw wyniesie bowiem 57 530 dolarów, czyli niecałe 280 tysięcy złotych. Jak na “kosmetykę” to niemało, nawet w skali Urusa.
Liberty Walk to firma, która zasłynęła z krzykliwych bodykitów. Japoński tuner szczególnie ceniony jest za swoją wizję Forda Mustanga czy Toyoty Supry, ale w portfolio ma też tańsze modele, takie jak Daihatsu Copen. Przyszedł czas na Urusa, tworząc przy okazji rywalizację z włoską firmą Mansory.