Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Realne zasięgi aut elektrycznych zimą

BMW iX xDrive40 (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
BMW iX xDrive40 (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Cykl ELEKTROMOBILNOŚĆ #25. Mamy luty, do końca zimy jeszcze miesiąc, ale już teraz chcemy się z Wami podzielić wnioskami z przeprowadzonych przez nas testów aut elektrycznych w zimowym sezonie. Powszechnie wiadomo, że deklarowany przez producentów “średni zasięg WLTP” jest przy temperaturach oscylujących wokół 0°C nierealny, ale my zadaliśmy sobie ważniejsze pytanie: o ile jest mniejszy? Jakie są realne zasięgi aut elektrycznych zimą?

Jak jest mierzony zasięg WLTP? To nie są realne zasięgi

Zacznijmy od tego, że pomiar zużycia paliwa/energii, a tym samym określenie zasięgu auta zgodnie z procedurą WLTP nie jest pomiarem przeprowadzanym w realnych warunkach drogowych, lecz jest to wciąż pomiar laboratoryjny, choć zdecydowanie bardziej urealniony w stosunku do wcześniej stosowanej procedury NEDC. Dlaczego laboratoryjny, bo chodzi o powtarzalność wyników. Nieprzewidywalność sytuacji na drogach publicznych wyklucza opieranie porównywalnych procedur testowych i homologacyjnych na testach drogowych. To jak zatem wygląda test WLTP?

WLTP: 1800 sekund i mamy wynik

Każdy pomiar auta prowadzony wg procedury WLTP charakteryzuje się następującymi parametrami:

  • czas trwania testu: 30 minut (1800 sekund; dlaczego sekundy? Za chwilę to wyjaśnimy)
  • “pokonywany” dystans (ile auto przejeżdża w laboratorium): 23,25 km
  • średnia prędkość w trakcie pomiaru: 46,5 km/h
  • maksymalna prędkość w trakcie pomiaru: 131 km/h
  • procent testu symulujący postój pojazdu (np. postój na światłach): 13%
  • moc napędu (średnia/maksymalna): 7 kW / 47 kW.
  • Temperatura otoczenia w trakcie pomiaru: 23°C
  • Brak wpływ wiatru na pomiar

Cały pomiar testowy w procedurze WLTP podzielony jest na cztery fazy, dla których podaje się odrębne wyniki spalania/zużycia energii, podział na te fazy ilustruje poniższy wykres:

Wykres WLTP
Wykres prędkości auta podczas testu pomiarowego zgodnego z WLTP (źr. Wikimedia)

Te cztery fazy to: WLTP Low (symulowanie jazdy w mieście, mała prędkość, liczne postoje), WLTP Medium, WLTP High oraz WLTP Extra High (brak postojów – symulacja jazdy po trasach szybkiego ruchu i autostradach). Zwróćcie też uwagę na to, jaka jest moc napędu podczas testu – maksymalnie 47 kW. Zatem nawet jak badane jest auto o dużej mocy, to i tak test ten absolutnie nie wykorzystuje pełnego potencjału pojazdu. To pokazuje, dlaczego uzyskanie wyników choćby zbliżonych do WLTP jest po prostu trudne podczas jazd drogowych. Zimą to niemożliwe, dlatego, że temperatura w trakcie pomiaru jest znormalizowana (23 stopnie) i znacznie wyższa niż to, czego możemy spodziewać się zimą. Praw fizyki nie oszukamy – w niskich temperaturach pojemność akumulatorów trakcyjnych aut elektrycznych spada, zatem uzyskanie takiego samego szacowanego zasięgu jak podczas testów WLTP, nawet przy – hipotetycznie – idealnym odwzorowaniu krzywej prędkości testowej jest fizycznie niemożliwe.

Chcesz wiedzieć więcej o WLTP? Także w kontekście aut spalinowych? Koniecznie przeczytaj.

Jaki realny zasięg zimą?

Samochód elektryczny zima
Zimą zasięg spada, ale o ile w stosunku do WLTP? (fot. Shutterstock)

Jednak my w trakcie naszych testów kierujemy się innymi założeniami. WLTP to procedura przydatna, bo pozwala w wiarygodny sposób porównać potencjał zasięgowy różnych aut, ale nie odddaje ona rzeczywistego zasięgu w realnych warunkach drogowych. My testujemy auta elektryczne rzeczywiście pokonując nimi znaczne dystanse, jednocześnie absolutnie nie rezygnujemy z wygód (klimatyzacja, multimedia, system audio, masaże – jeżeli są, etc.) oferowanych przez testowany model. Chcemy uzyskać odpowiedź na pytanie, jaki rzeczywisty zasięg uzyskasz korzystając z danego pojazdu i nie uprawiając ekstremalnej ekojazdy. Oto kilka przykładów z naszych testów:

Nissan Leaf e+ Tekna

Nissan Leaf e+ Tekna (fot. Michał Beszta-Borowski / automotyw.com)

To najlepiej poznany przez nas samochód elektryczny, dzięki temu że model ten uczestniczy w teście długodystansowym w naszej redakcji. Wersja Leaf e+ to auto wyposażone w akumulator trakcyjny o pojemności 62 kWh. Producent deklaruje dla tego modelu zasięg WLTP na poziomie 385 km. W naszym teście na mieszanej dłuższej trasie testowej pokonanej w temperaturach bliskich zeru stopni Celsjusza auto zużyło średnio 20,7 kWh/100 km. To oznaczałoby realny zasięg na poziomie 299 km. Dobry wynik, zważywszy, że to aż 77% zasięgu WLTP. Słowo aż jest jak najbardziej na miejscu, zobaczcie inne wyniki poniżej.

Zobaczcie wszystkie nasze dotychczasowe materiały dotyczące tego modelu

Audi Q4 Sportback e-tron 40

Audi Q4 Sportback e-tron 40 (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Audi Q4 Sportback e-tron 40 (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Elektryczny, kompaktowy SUV Audi zdaniem producenta jest w stanie pokonać nawet 532 km na jednym ładowaniu (zgodnie z WLTP). My ten model testowaliśmy w temperaturach ujemnych (ok. -4, -5°C), na dłuższej, mieszanej trasie obejmującej zarówno ruch miejski, jak i drogi krajowe oraz trasy szybkiego ruchu. W naszym teście auto zużyło średnio 25,8 kWh/100 km. Przy użytecznej pojemności akumulatorów wynoszącej ok. 77 kWh, pozwala to pokonać zimą 298 km bez doładowywania. To zaledwie 56% zasięgu WLTP.

Przeczytaj cały nasz test Audi Q4 Sportback e-tron 40

Tesla Model Y Long Range

Tesla Model Y Long Range (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Tesla Model Y Long Range (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Jeden ze szlagierów Elona Muska i jego Tesli, Model Y dysponuje akumulatorem o szacowanej pojemności użytecznej wynoszącej 70 kWh. Tesla deklaruje zasięg WLTP tego modelu na poziomie aż 533 km. W naszym teście przeprowadzonym w temperaturach ujemnych (-2°C przez większość testu) uzyskaliśmy średnie zużycie energii na poziomie 24,6 kWh/100 km, co realnie pozwala pokonać 284 km bez doładowywania pojazdu. To zaledwie 53% wartości zasięgu wg WLTP. Musimy jednak dodać, że atutem Tesli Model Y było niskie zużycie energii przy niższych prędkościach – po szczegóły odsyłam do naszego testu tego modelu:

Przeczytaj test Tesla Model Y Long Range

Fiat 500 Icon

Fiat 500 Icon (fot. Michał Beszta-Borowski / Automotyw.com)
Fiat 500 Icon (fot. Michał Beszta-Borowski / Automotyw.com)

Elektryczny maluch to auto typowo miejskie, ale oczywiście tak jak kilkadziesiąt lat temu całe rodziny wybierały się na wakacje jeszcze mniejszym Polskim Fiatem 126p, tak i tym autem można pojechać gdzieś dalej. Model ten wyposażony jest w akumulator trakcyjny o pojemności użytecznej 37,3 kWh. Producent deklaruje zasięg WLTP na poziomie 321 km. W naszym teście uwzględniającym również trasy ekspresowe, przeprowadzonym w temperaturze od zera do +2°C pojazd ten średnio zużył 22,8 kWh/100 km. Realne zasięgi? Fiat 500 Icon pozwala pokonać zimą dystans 163 km bez odwiedzania stacji ładowania. To niecałe 51% zasięgu WLTP.

Więcej o Fiacie 500 Icon w naszym teście

Porsche Taycan 4S Cross Turismo

Porsche Taycan 4S Cross Turismo (fot. Łukasz Walkiewicz / Automotyw.com)
Porsche Taycan 4S Cross Turismo (fot. Łukasz Walkiewicz / Automotyw.com)

Budzący emocje samochód elektryczny. Testowana przez nas wersja wyposażona była w akumulator trakcyjny o pojemności użytecznej 83,7 kWh. Zdaniem producenta w cyklu WLTP pozwala to pokonać 497 km. Auto w trakcie testu przebiegającego w temperaturach bliskich 0°C, obejmującego drogi klasy A i S zużyło średnio 30,7 kWh/100 km. Oznacza to realny zasięg w zimowych temperaturach na poziomie 272 km. To 54% zasięgu wg WLTP.

Zobaczcie nasz test Porsche Taycan 4S Cross Turismo

Mercedes EQV 300

Mercedes EQV 300 (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Mercedes EQV 300 (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Tym razem auto nieco odmiennej kategorii, ale właśnie elektryfikacja tego typu pojazdów, które są często wykorzystywane, ma sens w kontekście ograniczania emisji. Mercedes EQV 300 wyposażony jest w pokaźny akumulator o pojemności użytecznej 90 kWh. Deklarowany przez producenta zasięg WLTP to 355 km. W naszym teście tego modelu przeprowadzonym w temperaturze 1,5°C uzyskaliśmy średnie zużycie na poziomie 30 kWh/100 km. To pozwala realnie uzyskać 300 km zimą, ale przy poświęceniu komfortu termicznego. Jeżeli korzystamy z wszelkich wygód i dynamiki, zasięg spada do 230 km. To i tak nieźle, bo aż 64% zasięgu WLTP.

Zobacz pełny test modelu Mercedes EQV 300

BMW iX xDrive 40

BMW iX xDrive40 (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
BMW iX xDrive40 (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Imponujący SUV klasy premium, auto o wzornictwie tak odważnym, jak w przypadku modeli koncepcyjnych. Model ten wyposażony jest w akumulator trakcyjny o pojemności użytecznej ok. 70 kWh (brutto: 76,6 kWh). Producent deklaruje zasięg WLTP 394 km. W naszym teście przeprowadzonym w lekko ujemnych temperaturach uzyskaliśmy średnie zużycie energii na poziomie 25,1 kWh/100 km. Realnie pozwala to pokonać zimą dystans 278 km. To ponad 70% zasięgu WLTP.

Przeczytaj test modelu BMW iX xDrive40

Wnioski końcowe

Jak widać zimowe warunki znacznie obniżają deklarowane w procedurze WLTP zasięgi aut elektrycznych. W najlepszym przypadku o ponad 20 proc. w najgorszym – o połowę. Dlatego nasza rada. Nie chcesz stresować się zasięgiem auta elektrycznego zimą? Gdy ruszasz w podróż takim pojazdem zimą, a akumulator jest w pełni naładowany, przyjmij, że bezpiecznym dystansem jest połowa zasięgu WLTP podawanego przez producenta.

Total
0
Shares