Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Test. Volvo XC60 T6 AWD – teraz jeszcze lepszy

Volvo XC60 to jeden z najpopularniejszych SUV-ów klasy premium w naszym kraju. Szwedzi uznali jednak, że trzeba coś zmienić. Zrobili to dobrze
Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Volvo to marka, która nauczyła się, że nie powinno się wprowadzać rewolucyjnych zmian do produktu, który cieszy się wzięciem. Volvo XC60 to najpopularniejszy w Polsce SUV klasy premium, który ze zmodernizowanym napędem zyskał jeszcze więcej argumentów za jego wyborem. Zmiany układu napędowego hybrydowej wersji XC60 T6 AWD niby nieznaczne, ale w praktyce naprawdę odczuwalne.

Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Z zewnątrz zmian nie widać, najważniejsze zmieniło się pod maską i na ekranie multimediów. (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Nadwozie i wnętrze – niezmienna, skandynawska elegancja

Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Polacy lubią to auto – z usprawnionym napędem powinni polubić jeszcze bardziej (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

To nie jest pierwsze Volvo XC60 najnowszej generacji, z jakim mamy do czynienia, zatem nie będziemy rozpisywać się na temat nadwozia czy wnętrza. Bryła SUV-a jest modna i XC60 się w ten trend doskonale wpisuje, a bogato doposażone wnętrze naszej testówki to najlepszy przykład subtelnej, skandynawskiej elegancji.

Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
We wnętrzu wygód nie brakuje, wszechstronna regulacja, masaże, panoramiczny dach i doskonałe audio Bowers & Wilkins (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Wnętrze jest przestronne, bagażnik funkcjonalny, nie zabrakło udogodnień dla rodzin (jak np. podnoszone dla dziecka siedziska tylnej kanapy). Skupmy się na tym, co się zmieniło.

Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Bagażnik hybrydy mieści przyzwoite 468 litry, po złożeniu kanapy mamy płaską powierzchnię, nie zapomniano też o przestrzeni na kable – można je schować pod podłogą (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Volvo XC60 T6 AWD – zmodernizowany napęd

Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Pod maską naszego egzemplarza pracował dobrze znany, dwulitrowy, czterocylindrowy benzyniak o mocy 253 KM współpracujący jednak z usprawnionym w stosunku do wersji sprzed zmian, układem elektrycznym. Co się zmieniło? Po pierwsze, wzrosła moc silnika elektrycznego z 87 KM do 145 KM, zmieniła się też pojemność akumulatora trakcyjnego z 11,6 kWh do 18,8 kWh. Zmiany oceniamy bardzo dobrze. Zmieniła się elastyczność (na plus), auto dzięki pozyskiwaniu wyższego momentu obrotowego z silnika elektrycznego, nie marnuje paliwa w nieefektywnym dla silnika spalinowego zakresie obrotów co realnie przekłada się na niższe niż w odmianie sprzed zmian zużycie paliwa. Zacznijmy jednak od dynamiki.

Volvo XC60 T6 AWD – dynamika

Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Ten łagodny w wyglądzie SUV nieźle się zbiera! (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Poprawienie parametrów elektryczno-spalinowego układu napędowego najnowszego Volvo XC60 nie pozostało bez wpływu na dynamikę tego auta. Producent deklaruje przyśpieszenie najnowszego Volvo XC60 T6 AWD od 0 do 100 km/h w czasie 5,7 s. To o 0,2 sekundy lepiej niż wersja hybrydowa plug-in sprzed zmian, czyli z mniejszą baterią i o mniejszej mocy silnika elektrycznego. Jak się spisał nasz egzemplarz na oponach zimowych? Doskonale! Poniżej wyniki pomiarów dynamicznych, przeprowadzonych oczywiście w trybie Sport:

  • 0 – 50 km/h – 2,5 sekundy
  • 0 – 100 km/h – 5,5 sekundy
  • 60 – 100 km/h – 2,4 sekundy
  • 80 – 120 km/h – 3,2 sekundy
  • 100 – 140 km/h – 4,3 sekundy
  • prędkość maksymalna: ograniczona do 180 km/h

Jak widać pod względem dynamiki rodzinny, wygodny SUV Volvo to niemal sleeper. A pamiętajmy, że nie jest to najmocniejsza odmiana tego auta. Naszym zdaniem po zmianach układu napędowego już ta wersja zapewnia w zupełności wystarczającą, ponadprzeciętną dynamikę jak na rodzinnego, komfortowego SUV-a. Warto też podkreślić jeszcze jedną rzecz. Modyfikacje hybrydowego układu napędowego przyniosły nie tylko wyższą dynamikę, ale też poprawiły elastyczność tego napędu. Auto bardzo posłusznie słucha kierowcy i nawet jeżeli całość jest zestrojona pod kątem komfortu i wygody, to gdy prawą stopą wyrazimy odpowiednie życzenie, napęd posłusznie przekazuje moc na wszystkie koła bez zbędnej zwłoki.

Jeszcze jedna zmiana: Android Automotive OS na pokładzie

Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Kolejna nowość na pokładzie, zamiast systemu Sensus mamy Android Automotive OS (nie mylić z Android Auto!) (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Nasz egzemplarz dysponował również zupełnie nowym systemem pokładowym: Android Automotive OS. Doceniamy, że Volvo postarało się, by – przynajmniej wizualnie – przeskok nie wymagał od użytkowników przyzwyczajonych do starszego systemu Sensus uczenia się systemu od nowa, niemniej różnic jest sporo. Na plus możliwość podpięcia konta Google (z popularnymi usługami multimedialnymi) bezpośrednio do samochodu, bez konieczności używania smartfona (choć oczywiście można go bez problemu sparować, jest to nawet zalecane by prowadzić rozmowy podczas jazdy przez zestaw audio). Z drugiej jednak odniosłem wrażenie, że informacyjnie system Google’a jest nieco uboższy w treści w stosunku do systemu Sensus (np. nie udało mi się znaleźć wykresów i statystyk dotyczących zużycia energii/paliwa, co było ładnie zaprezentowane w starszym systemie).

Volvo XC60 T6 AWD – jaki zasięg z większą baterią?

Jak większość hybryd plug-in (ale nie wszystkie, zobaczcie nasz test Hyundaia Tucson PHEV), najnowsze Volvo XC60 T6 AWD może pokonywać krótsze dystanse wyłącznie z wykorzystaniem silnika elektrycznego (tryb jazdy Pure).

W pełni naładowane Volvo XC60 sugerowało zasięg na prądzie ok. 60 km (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

W momencie odbioru auta z parku prasowego producenta (pełny bak i pełna bateria), komputer pokładowy naszego egzemplarza sygnalizował zasięg 570 km na paliwie i 59 km na samej energii elektrycznej. Z kolei producent deklaruje, że większa (18,8 kWh) bateria zmodernizowanego układu napędowego nowego Volvo XC60 T6 AWD ma zapewniać zasięg nawet 77 km (jazda wyłącznie elektryczna, cykl mieszany WLTP). Oczywiście na wynik “homologacyjny” nawet nie liczyliśmy, ale wiele wcześniej testowanych przez nas hybryd plug-in przyzwyczaiło nas, żeby z rezerwą podchodzić również do wskazań komputera pokładowego. Tym razem jest inaczej! Oto ile przejechaliśmy na samej energii elektrycznej w trybie Pure, zanim samochód automatycznie przeszedł w tryb Hybrid (w nim działa jak klasyczna hybryda):

Przełączenie z trybu wyłącznie elektrycznego na hybrydowy nastąpiło po 58,6 km (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

A jak wypada zużycie paliwa w nowym XC60?

Chcąc sprawdzić realne zużycie paliwa, po wyczerpaniu baterii i przejściu napędu w tryb hybrydowy jechaliśmy dalej. Poniżej średnie zużycie paliwa po pokonaniu dokładnie 100 km:

Średnie zużycie paliwa po pokonaniu 100 km (z tego częściowo na samym prądzie) to 3,2 l/100 km (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Przejechanie naszej trasy testowej o długości 160 km zwiększyło zużycie paliwa do 4,8 l/100 km. Kontynuowaliśmy jazdę wciąż nie ładując akumulatora trakcyjnego napędu hybrydowego, ostatecznie w redakcji zameldowaliśmy się po pokonaniu 413,4 km ze średnim zużyciem 7,3 km/100. Dopiero wówczas podpięliśmy auto do ładowania. Pełny czas naładowania ze zwykłego gniazdka to ok. 8 godzin. Zatem wciąż czas wystarczający, by auto zaparkowane wieczorem w garażu, na rano było w pełni gotowe.

Po pokonaniu niecałych 420 km i naładowaniu auta mogliśmy jechać drugie tyle (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Po naładowaniu komputer wskazał, że łącznie na pozostałym paliwie (zbiornik mieści 71 litrów) powinniśmy pokonać jeszcze 360 km na paliwie + 61 km na samym prądzie (zasięg elektryczny wzrósł, bo komputer uwzględnia styl jazdy kierowcy). Ostatecznie auto zwróciliśmy do parku po pokonaniu 602 km ze średnim zużyciem paliwa wynoszącym 7,1 l/100 i tylko dwukrotnym ładowaniem baterii w trakcie eksploatacji. Oznacza to, że nawet sporadycznie ładujący auto użytkownik powinien pokonać nim ponad 800 km bez odwiedzania stacji paliw. Natomiast osoby eksploatujące to auto na krótszych dystansach i pamiętający o regularnym doładowywaniu baterii będą odwiedzać stację paliw naprawdę bardzo rzadko.

Volvo XC60 T6 AWD – komfort jazdy

Nasz egzemplarz wyposażony był w opcjonalne zawieszenie pneumatyczne, do którego pracy nie mamy żadnych zastrzeżeń. W trybie sportowym auto wyraźnie się usztywnia, w trybie komfortowym auto ładnie “płynie” po drodze. Dobry jest też komfort akustyczny:

57,7 dBA w trybie elektrycznym to bardzo dobry wynik, ale dobra wiadomość jest taka, że gdy pracuje silnik spalinowy, poziom hałasu wciąż nie przekracza 60 dBA (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Jednak przyznaję, że na pokładzie naszego egzemplarza było zazwyczaj głośniej, ale powodem nie był napęd, czy brak wygłuszenia. Były to bardzo przyjemne dźwięki płynące z tego systemu audio:

Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Opcjonalne audio Bowers & Wilkins to jeden z najlepszych systemów audio jakie w ogóle znamy w samochodach – nie tylko w Volvo. (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Volvo XC60 T6 AWD plug-in hybrid – werdykt i ceny

Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Modernizacja hybrydowego napędu okazała się nad wyraz udana (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Testowane auto uważamy za godnego polecenia, średniego SUV-a klasy premium, który po subtelnych zmianach układu napędowego, zwiększeniu mocy i pojemności baterii, a także wyraźnie inaczej zestrojonemu oprogramowaniu układu napędowego zyskał nie tylko większą moc i dynamikę, ale stał się jednocześnie oszczędniejszy. Nie bez znaczenia jest też to, że powiększona bateria pozwala dotrzeć na samym prądzie również z dalszych odległości, co w praktyce czyni codzienne przejazdy zupełnie bezemisyjne. Pod względem komfortu, wyciszenia, prowadzenia i wygody to wciąż to samo, lubiane Volvo XC60, tyle że z jeszcze bardziej elastycznym napędem. Jednocześnie mamy mieszane uczucia jeżeli chodzi o Android Automotive OS – z jednej strony wygodne jest parowanie auta z kontem Google i aplikacjami multimedialnymi (jak np. Spotify), dzięki czemu mamy dostęp np. do naszych ulubionych playlist bez konieczności przesyłania audio via bluetooth z telefonu, z drugiej liczba aplikacji dla tego systemu jest na razie uboga, a Asystent Google na pokładzie wciąż nie rozumie polskiego (choć w smartfonach rozumie polski już od dłuższego czasu). Niemniej to system rozwojowy, powinien się systematycznie poprawiać.

Volvo XC60 T6 AWD PHEV 18,8 kWh (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Czy warto wyjechać z salonu nowym Volvo XC60 z napędem hybrydowym plug-in? Jeżeli masz go gdzie ładować, to zdecydowanie tak. (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Ile kosztuje to auto? Bazowo model Volvo XC60 z silnikiem spalinowym i miękką hybrydą startuje od 199 900 zł, jednak gdy zażyczymy sobie napęd hybrydowy plug-in na wszystkie koła (napęd T6 AWD, czyli taki jak w naszej testówce), cena wejścia startuje od 254 900 zł. Oczywiście nasz egzemplarz był jeszcze bogato wyposażony i jego cena zauważalnie przekraczała 300 tys. zł, z tym że to już kwestia indywidualnych potrzeb, to co najlepsze w zmienionym Volvo XC60, czyli usprawniony napęd – dopłaty nie wymaga. Jedna sugestia: jeżeli lubicie muzykę podczas podróży, nie żałujcie ani złotówki na fenomenalny, opcjonalny system audio Bowers&Wilkins. Warto.

Plusy:

  • Bardzo dobre wykończenie wnętrza (choć jasne barwy nie są do końca praktyczne w rodzinnych zastosowaniach)
  • Doskonały, opcjonalny system audio
  • Bardzo dobra elastyczność zmodernizowanego napędu hybrydowego
  • Powiększony akumulator i większa moc oraz moment obrotowy silnika elektrycznego pozwalają pokonywać krótkie miejskie trasy bezemisyjnie bez wyrzeczeń
  • Zwiększona dynamika, lepsze przyśpieszenia i większa elastyczność napędu w porównaniu do wersji z akumulatorem 11,6 kWh
  • Udogodnienia dla rodzin (podnoszone siedziska tylnej kanapy)
  • Funkcjonalna przestrzeń bagażowa (miejsce na kable)
  • System pokładowy można powiązać z własnym kontem Google’a

Minusy:

  • Asystent Google na pokładzie Android Automotive OS nie rozumie polskiego
  • Uboższa warstwa informacyjna w stosunku do systemu Sensus (to może się z czasem zmienić w miarę kolejnych aktualizacji systemu Google’a)

Zobaczcie nasz test spalinowego Volvo XC60 z dieslem

Total
1
Shares