Coraz częściej mówi się o BMW E38 w roli youngtimera. Ceny limuzyn szybko rosną, a na zadbane egzemplarze na rynku trzeba długo czekać. W tym wypadku jest inaczej. Mateusz został właścicielem BMW 728i i dumnie jeździ nim codziennie, jak zwykłym autem. Co się psuje? Ile kosztuje serwis niemłodej, ale przecież flagowej limuzyny klasy premium? Jak dzisiaj się jeździ samochodem z lat 90.? Na te wszystkie pytania odpowiadamy poniżej.
BMW E38 – trochę historii
E38 było następcą E32. Samochód od początku celował w rynek samochodów segmentu F, czyli topowego i najbardziej luksusowego. Jak się okazało, model był strzałem w dziesiątkę nie tylko w Europie, ale też w USA. Sprzedanych zostało ponad 300 tysięcy egzemplarzy. Limuzynę można było kupić w kilku wariantach silnika diesla: 725tds, 730d i 740d, a także benzynowych: opisywane 728i oraz wersje: 730i, 735i, 740i, 740iL i 750i. Wszystkie jednostki benzynowe poza 728i to V8 lub V12 w przypadku 750i.
BMW E38 to trzecia generacja serii 7. Produkowano ją od 1994 do 2001 roku. Samochód doczekał się faceliftingu w 1998 roku, z zewnątrz głównie rozpoznawalny po lekko zmienionych światłach przednich. Do końca produkcji BMW wprowadzało drobne zmiany techniczne z roku na rok.
BMW E38 728i z LPG. Jakie są koszty utrzymania?
BMW E38 Mateusza to egzemplarz wyprodukowany został w 1997 roku. Z fabryki wyjechał z najmniejszą benzynową jednostką w gamie, czyli silnikiem o pojemności 2.8 litra, w układzie R6 połączoną z automatyczną skrzynią biegów. To udana jednostka o mocy 192 KM i wystarczającym momencie 280 Nm. Moment, jak na benzyniaka jest rozłożony dość płasko, więc elastyczność stoi na zadowalającym poziomie nawet ze spowalniającym automatem. Właściciel zapytany, czy to wystarczy na taki duży samochód, odpowiada “silnik jest dynamiczny, do poruszania się po mieście w zupełności wystarczy. Automat płynnie i szybko zmienia biegi, a w razie potrzeby steptronic umożliwiający zmianę manualną, daje wiele możliwości i kontroli nad dynamiką jazdy”.
To nie wszystko. 728i zostało wyposażone w instalację LPG, która – jak podaje Mateusz – bardzo obniża koszty codziennej eksploatacji. “Trasę pokonuje spalając około 12 litrów na 100 kilometrów gazu. Cykl mieszany to około 15 litrów. Sekwencja w tym samochodzie bardzo mnie zaskoczyła, dobrze wyregulowana potrafi na prawdę świetnie działać”. W przypadku silnika 2.8 spadają też koszty utrzymania. “Nie chciałem V8. W przypadku auta codziennego, mimo tego samego modelu, koszty utrzymania wzrosłyby ogromnie”. A jakie są ceny serwisów 25-cio latka?
Sześć sztuk świec Boscha kupicie za około 160 zł. Klocki kosztują za komplet 150-200 zł, a za tarcze średniej klasy zapłacicie około 150 złotych sztuka. Oleju silnikowego trzeba wlać około 6,5 litra, a filtr oleju nie powinien przekroczyć 40 złotych za zamiennik. Ceny podstawowych nie są zabójcze. “Ale” zaczyna się dopiero w przypadku zawieszenia. Komplet wszystkich amortyzatorów Sachsa kosztuje około 1600 złotych. Remont starych i sparciałych gum w zawieszeniu może kosztować nawet kilka tysięcy.
Jak się jeździ BMW E38?
Pytanie, czy seria 7 jest wygodna może spotkać się z oczywistą odpowiedzią. Pozycja za kierownicą jest doskonała, komfortowe fotele rozpieszczają, a zawieszenie precyzyjnie i przyjemnie wybiera nierówności. Limuzyna z 2.8 nie jest demonem prędkości, ale nie jest uciążliwie powolna. Właściciela urzekło głównie poczucie jazdy autem sprzed lat. “Możemy poczuć się jak na kanapie w starym aucie, a wciąż mamy przyzwoite osiągi i wiele nowoczesnych rozwiązań”.
Rynek i BMW E38. Ile kosztuje ładny egzemplarz?
W przypadku tego modelu poza własnym researchem, mam też informacje z pierwszej ręki. 728i Mateusza kosztowało niecałe 15 tysięcy złotych. Samochód od początku wymagał kilku niewielkich prac lakierniczych oraz wymiany tulei zawieszenia. Po doprowadzeniu go do stanu w pełni zadbanego, serwisowanego egzemplarza, wyniesie właściciela około 25 000 złotych. Należy jednak pamiętać, że wiekowy samochód w każdej chwili może zaskoczyć nas awarią wymagającą inwestycji.
“Siódemki” z rewelacyjnie brzmiącym V8 mogą kosztować o wiele więcej. Da się znaleźć taki samochód nawet za 16 000 zł, ale są to zazwyczaj egzemplarze wymagające podwojenia tego wkładu.
Na co uważać kupując BMW E38?
Przy zakupie należy zwrócić uwagę przede wszystkim na stan blacharski. Najbardziej podatne są doły drzwi i progi w miejscach fabrycznych wzmocnień lewarka. W E38 często występują ogniska rdzy na klapie bagażnika. Oglądany egzemplarz warto zabrać na stację diagnostyczną, aby sprawdzić wszystkie usterki zawieszenia wymagające serwisu.
W BMW E38 warto zainwestować. Flagowa limuzyna bez dwóch zdań nie będzie traciła na wartości. Nawet modele ze słabszymi silnikami ciągle chętnie będą kupowane przez miłośników youngtimerów.
Plusy:
- Przestronne wnętrze i wygodne fotele. Deska rozdzielcza bardzo czytelna
- Nawet najsłabsza jednostka jest wystarczająco dynamiczna
- Rozsądne koszty serwisowania silnika R6
- Komfortowe i precyzyjne zawieszenie
- Pewna lokata pieniędzy
Minusy:
- Podatność na korozję
- Skomplikowana budowa zawieszenia
- Paliwożerne silniki benzynowe
- Elektronika może płatać figle
Chcesz zainwestować w mniejszy model? Opisaliśmy też E34: