Jakie samochody elektryczne, dziś dostępne w Polsce, mają największy zasięg bez konieczności doładowywania akumulatorów trakcyjnych? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w naszym zestawieniu. Przedstawiamy tylko modele, które w 2023 roku będą dostępne na polskim rynku. Kolejny warunek to homologacja na rynek europejski. To również ułatwienie w tworzeniu porównań, bo auta homologowane w Europie muszą być poddane procedurze pomiarowej WLTP, która dla każdego samochodu jest identyczna, to pozwala realnie porównać uzyskany w testach WLTP średni zasięg każdego z modeli. Oto auta na prąd, którymi zajedziecie najdalej zanim znajdziecie ładowarkę.
Największy zasięg – Mercedes EQS – zasięg do 737 km
Topowa, elektryczna, luksusowa limuzyna Mercedesa może się poszczycić również kapitalnym zasięgiem. To zasługa zarówno bardzo opływowego nadwozia (Cx=0,20), jak i potężnego pakietu akumulatorów o pojemności użytecznej wynoszącej aż 108,4 kWh. Pamiętajmy, że zasięg zależy od wyboru konkretnej wersji tego modelu. Największym zasięgiem dysponuje Mercedes EQS 450+. Cena tej odmiany startuje w oficjalnym cenniku marki od 549 300 zł. Napęd elektryczny w tej wersji zapewnia 245 kW mocy (333 KM). Nie jest to najmocniejszy EQS jaki można dziś kupić, ale z całą pewnością jest to wersja, która pokona najdłuższy dystans na jednym ładowaniu. Deklarowany zasięg zgodny z WLTP to 737 km.
Mercedes EQE – zasięg do 670 km
Nieco krótszy zasięg od topowej, elektrycznej limuzyny Mercedesa, ma… krótsza limuzyna Mercedesa, czyli EQE. Nieznacznie krótsze nadwozie pozostaje tu niemniej równie opływowe co w EQS, a głównym powodem, dla którego ten model ma nieco mniejszy zasięg elektryczny od swojego większego brata jest nieco mniejszy pakiet akumulatorów. Pojemność użyteczna zastosowanej w tym modelu baterii, to 90,56 kWh. Oczywiście mówimy o wariancie EQE charakteryzującym się najdłuższym zasięgiem. Takim wariantem jest 292-konny Mercedes EQE 350+. Choć to nie jest tak mocne auto, jak widoczny na powyższej fotografii wariant przygotowany przez ekspertów z AMG, to i tak ma wystarczającą dynamikę (6,4 s do 100 km/h). Niemniej tylko lekka noga pozwoli realnie pokonać zasięg deklarowany przez pomiary WLTP na jednym ładowaniu: konkretne 670 km.
Największy zasięg – Tesla Model S – zasięg do 634 km
Tego samochodu w naszym zestawieniu zabraknąć nie mogło, bo to długodystansowiec nawet wśród pojazdów firmy Elona Muska. Najdłuższym zasięgiem dysponuje jednak nie najdroższa i najszybsza, topowa wersja Model S Plaid, lecz nieco tańszy, kosztujący od 553 990 zł wariant bazowy Model S. Mamy w takim przypadku auto z napędem dwusilnikowym na wszystkie koła, który choć nie jest najszybszą wersją tego modelu, to trudno mu odmówić dynamiki. Pierwszą setkę auto osiąga po zaledwie 3,2 sekundy. Jednak pakiet akumulatorów o pojemności 99 kWh w połączeniu z opływową sylwetką (w tej materii lepszy jest tylko Mercedes EQS) daje w efekcie podczas spokojniejszej jazdy realne szanse na pokonanie znacznego dystansu. Ten mierzony zgodnie z procedurą WLTP to 634 km.
Mercedes EQS SUV – zasięg do 633 km
Znowu Mercedes i znowu EQS, czyli najbardziej luksusowa odmiana jednak w bardziej dziś modnej formie dużego, komfortowego SUV-a. Takie nadwozie siłą rzeczy jest mniej opływowe niż limuzyna, ale i pod tym względem SUV EQS jest jednym z najbardziej opływowych SUV-ów świata. Najkorzystniej pod względem zasięgu wypada wersja Mercedes EQS SUV 450+, startująca w cenniku niemieckiej marki od 591 491 zł. 360-konny elektryczny układ napędowy zapewnia przyzwoitą dynamikę (6,7 s do 100 km/h), ale jeżeli nie będziemy z niej przesadnie często korzystać, to energii z wbudowanego pakietu akumulatorów o pojemności użytecznej 108,4 kWh (to taki sam pakiet, jak w limuzynie EQS), wystarczy na naprawdę długi dystans 633 km.
Największy zasięg – BMW iX – zasięg do 632 km
Cóż za minimalne różnice, schodzimy zaledwie o 1 km w zasięgu i mamy przedstawiciela popularnej bawarskiej marki. BMW iX to w pełni elektryczny, duży SUV, który dzięki zoptymalizowanej aerodynamicznie sylwetce, oraz potężnemu pakietowi akumulatorów o pojemności użytecznej wynoszącej 109,4 kWh – dotyczy to wersji BMW iX xDrive50 – jest w stanie pokonać na jednym ładowaniu dystans do 632 km. Oczywiście, gdy nie będzie nas kusić dynamika, którą 523-konny układ elektryczny jest w stanie zapewnić. Auto jest w stanie uzyskać pierwsze 100 km/h w czasie 4,6 sekundy, ale wówczas nie ma co marzyć o osiągnięciu deklarowanego w procedurze WLTP zasięgu. Coś za coś. Opisywany wariant z najdłuższym zasięgiem w cenniku BMW startuje od 494 000 zł.
BMW i7 – zasięg do 623 km
Zaledwie o 9 km mniejszym zasięgiem od SUV-a BMW może poszczycić się luksusowy elektryczny, potężny sedan BMW i7. 623 km zasięgu na jednym ładowaniu to wynik procedury WLTP, którą przeszedł w pełni elektryczny wariant BMW i7 xDrive60 o mocy 400 kW (544 KM) z baterią o pojemności użytecznej 101,7 kWh. Tu mamy jednocześnie wyjaśnienie, czemu bardziej opływowa limuzyna uzyskała w testach WLTP nieco niższy zasięg od SUV-a BMW iX – różnica to te kilka kWh pojemności akumulatorów. Ta potężna limuzyna setkę osiąga w zaledwie 4,7 sekundy, ale oczywiście pamiętajmy, albo długi zasięg, albo sprawdzanie dynamiki. Fizyki nie oszukamy. Opisywany wariant startuje w cenniku bawarskiej marki od 650 tys. zł.
Największy zasięg – Tesla Model 3 – zasięg do 602 km
Tesla Model 3 to najpopularniejszy model amerykańskiej marki należącej do Elona Muska. Największym zasięgiem dysponuje oczywiście wariant Tesla Model 3 Long Range, z dwoma silnikami i pokaźnym pakietem akumulatorów trakcyjnych o pojemności 82 kWh. W efekcie, gdy nie będzie nas kusić dynamika (a jest ona niezła, bo 100 km/h auto osiąga w 4,4 sekundy), mamy szansę na jednym ładowaniu pokonać dystans 602 km. W Polsce ten wariant Tesli Model 3 Long Range można zamówić od 284 990 zł.
Ford Mustang Mach-E – zasięg do 600 km
Ford Mustang Mach-E okazał się bardzo udanym rynkowym strzałem amerykańskiej marki w elektromobilny rynek. Wyniki sprzedaży pokazują, że połączenie ikony jaką był (i jest wciąż) Mustang z nowoczesnym elektrycznym napędem, nawet mimo zmienionej formy nadwozia (to przecież crossover), nie oznacza porażki rynkowej, a wręcz przeciwnie. Auto to ma jednak jeszcze jedną zaletę, jest samochodem elektrycznym, który w segmencie kompaktowych crossoverów dysponuje jednym z najdłuższych zasięgów bez konieczności doładowywania się. Oczywiście nie dotyczy to każdego wariantu. Zasięgiem 600 km wg WLTP dysponuje 294-konny wariant Ford Mustang Mach-E 98 kWh RWD, czyli odmiana tylnonapędowa łączona z powiększonym pakietem akumulatorów o pojemności 98 kWh. Ten wariant startuje w cenniku Forda od 340 tys. zł
Największy zasięg – BMW i4 – zasięg do 584 km
Niewiele mniejszym zasięgiem od wyróżniającej się pod tym względem wersji Forda Mustanga Mach-E może pochwalić się w pełni elektryczne BMW i4 eDrive40. Ten wariant o mocy 250 kW (340 KM) z napędem na tył, przyśpieszający do setki w 5,7 sekundy jest w stanie pokonać na jednym ładowaniu dystans 584 km. Jest to możliwe przede wszystkim dzięki elastyczności napędu i aerodynamice, bo pod względem pojemności użytecznej zainstalowanej w tym pojeździe baterii, BMW nieco ustępuje wcześniej wymienionym pojazdom. Akumulator ma tu pojemność użyteczną 81,5 kWh. Ile opisywany wariant kosztuje? Według najnowszego konfiguratora BMW ceny startują od 292 500 zł.
Audi Q8 e-tron – zasięg do 579 km
Na kolejnej, ostatniej już pozycji w naszym zestawieniu mamy wreszcie przedstawiciela lubianej w Polsce marki z Ingolstadt. Audi Q8 55 e-tron quattro to wariant, który dysponuje pokaźnym akumulatorem trakcyjnym o pojemności użytecznej aż 106 kWh, co pozwala temu dużemu SUV-owi klasy premium przejechać bez konieczności doładowywania dystans 579 km. Oczywiście jazda musi być spokojna, bo gdy zacznie nas kusić dynamika (moc to aż 300 kW), możemy wtedy sprawdzić, że auto jest w stanie osiągnąć 100 km/h w 5,6 sekundy, ale każda próba dynamiczna oznacza odcięcie sporej liczby kilometrów z maksymalnego zasięgu. Ceny? Opisywany wariant elektrycznego SUV-a Audi możemy zamówić za kwotę od 372 500 zł.