Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Elektryczna Cupra Tavascan. Premiera w Berlinie. Byliśmy tam

fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com

Ma ledwie 5 lat, ale już z powodzeniem walczy z większym i bardziej utytułowanymi od siebie. W 2022 roku sprzedała 93 proc. samochodów więcej niż w 2021. Na spotkaniu z dziennikarzami Wayne Griffiths, dyrektor generalny Cupra, z samochodami tej marki jest tak, że albo je kochasz, albo po prostu nie są dla ciebie.

Cupra Tavascan. Śmiała jak concept car

Cupra Tavascan na scenie podczas światowej prezentacji w Berlinie 2023
Cupra Tavascan nie zmieniła się bardzo od momentu zaprezentowania konceptu w 2019 roku (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Cupra Tavascan została zaprezentowana światu po raz pierwszy we Frankfurcie w 2019 roku i zrobiła świetne pierwsze wrażenie. Jednak śmiałe linie konceptów mają to do siebie, że im bliżej wyprodukowania prawdziwego pojazdu, tym jego forma staje się grzeczniejsza. Cupra w końcu zdecydowała się wprowadzić wersję produkcyjną, która na szczęście nie różni się zbyt mocno od pierwowzoru i jest wyznacznikiem stylu marki w najbliższych latach. Widzieliśmy to auto na żywo podczas jego premiery w Berlinie. Wiemy już, że będzie produkowane w Chinach, gdzie docelowo ma powstawać 50 000 samochodów rocznie.

Cupra umie w design

Cupra Tavascan Petrol Blue widok z tyłu światowa prezentacja Berlin 2023
Tavasacan wygląda dobrze z każdej strony (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Cupra Tavascan jest SUV-em zbudowanym na znanej już dobrze z koncernu Volkswagena platformie MEB. Wygląd jest jej ogromnym atutem, bo za nic w świecie nie przypomina nudnych samochodów produkowanych przez koncern-matkę. Nowe LED-owe światła złożone z trójkątów, płynna, unosząca się ku tyłowi sylwetka w stylu coupe linia przypomina sprintera przygotowanego do startu. Tavascan wygląda drapieżnie z przodu, dynamicznie, patrząc z boku i ma intrygującą tylną część nadwozia. Sylwetka jest zwarta, a kompaktowe rozmiary (4644 mm długości), przydadzą się w mieście, czyli w środowisku, w którym zapewne będzie spędzać większość czasu. Dzieło wieńczą 21-calowe kute felgi.

Tavascan. Wnętrze również zachwyca

Wnętrze Cupra Tavascan światowa premiera Berlin 2023
Wnętrz Cupry Tavascan nie zawodzi (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Czasem bywa tak, że linia samochodu jest śliczna, ale kiedy zaglądamy do środka, czar pryska. Jest normalnie i przeciętnie, choć niektórzy tłumaczą to ergonomią lub minimalizmem. Spójrzcie na Mazdę 3 czy Volkswagena Arteona. To ciekawie narysowane auta z nudnymi wnętrzami. Cupra Tavascan stoi na wysokości zadania również w tej konkurencji. Uwagę zwraca szczególnie środkowa konsola w kształcie rozchodzącego się na boki łuku, który zdaje się wychodzić od tyłu i rozpływać się na boki, łącząc się z deską rozdzielczą.

Ekran systemu multimedialnego Cupra Tavascan
Ekran systemu multimedialnego ma aż 15 cali (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Świetnie wyglądają drzwi i tylko potężny, 15-calowy „tablet” na środku, czyli centrum systemu multimedialnego i poruszające się z kierownicą zegary znane z Borna kładą się niewielkim cieniem na projekcie wnętrza. Z niepokojem zauważyłem też przeklęte haptyczne przyciski na kierownicy, z których przecież, chociażby Volkswagen miał zrezygnować po skargach klientów. Oczywiście, bez tego trudno dziś osiągnąć sukces, na pokładzie jest Apple CarPlay i Android Auto.

Premierowe auta miały sportowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami, więc na tylnej kanapie było trochę klaustrofobicznie. Intrygujący jest fakt, że w opracowanie systemu audio zaangażował się znany fanom dobrego brzmienia Sennheiser, tworząc audio klasy premium z 12 głośnikami na pokładzie. Zobaczymy jaki efekt udało się uzyskać.

Cupra Tavascan. Osiągi

Tył Cupry Tavascan
Tavascan nie imponuje kilkoma wydechami, ale osiągi najmocniejszej wersji z napędem 4×4 powinny robić wrażenie (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Cupra Tavascan poza designem ma dawać też emocje płynące zza kierownicy. Radość z jazdy ma być spotęgowana przez zawieszenie adaptacyjne i progresywny układ kierowniczy. Do wyboru będą dwie wersje – 286 (RWD) i 340 KM (AWD). Mocniejszy wariant wyposażony będzie seryjnie w dwa silniki elektryczne i napęd na cztery koła, w którym będzie możliwość przenoszenia momentu obrotowego między kołami. Cupra Tavascan VZ (najmocniejsza) od zera do 100 km/h przyspieszy w 5,6 sekundy. 

Bateria i ładowanie

Linia Boczna Cupry Tavascan
Zasięg? Nawet 550 km w wersji z napędem na tył Czy Tesla powinna się obawiać? (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Akumulator trakcyjny ma pojemność 77 kWh i pełny ma oferować zasięg do 550 kilometrów w słabszej i do 517 kilometrów w topowej odmianie. Kluczem do sporego zasięgu ma być skuteczna rekuperacja i opcjonalna pompa ciepła. Tym bardziej że na szybkiej ładowarce uzupełnienie prądu na dodatkowe 100 kilometrów zajmie mniej niż wyprawa do toalety na stacji – 7 minut. Cupra Tavascan może ładować się z maksymalną mocą 135 kW, dzięki czemu uzupełnienie energii od 10 proc. do 80 proc. pojemności akumulatora zajmuje niecałe 30 minut.

Cupra Tavascan. Systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy

Cupra Tavascan ma być też bogato wyposażona w systemy wsparcia kierowcy i systemy bezpieczeństwa. Poza oczywistymi, takimi jak ABS, czy kontrola trakcji klienci mogą liczyć na zestaw zaawansowanych technologii wspomagania jazdy, który obejmuje m.in.: predykcyjny tempomat (ACC) z funkcją dostosowania prędkości jazdy do znaków drogowych i danych nawigacji, system rozpoznawania znaków drogowych, system monitorowania martwego pola Side Assist z funkcją wspomagania wyjazdu z miejsca parkingowego Exit Assist, system Lane Assist wraz z asystentem zmiany pasa ruchu po włączeniu kierunkowskazu, system wykrywania zmęczenia kierowcy i kamerę cofania. 

Cupra Tavascan posiada również funkcję bezpieczeństwa czynnego, czyli Front Assist z funkcją awaryjnego hamowania oraz ochrony pieszych i rowerzystów.
Nowa wersja Connected Travel Assist usprawnia działanie systemu dzięki danym otrzymywanym z chmury – zwłaszcza na słabo oznakowanych drogach. Fani najnowszych technologii będą zachwyceni możliwością zdalnego parkowania za pomocą smartfona oraz w funkcją Cupra Tavascan Parking, umożliwiającą autonomiczne parkowanie do 50 metrów od wcześniej zapamiętanego miejsca parkingowego.

Cupra wnosi świeżość i to się może opłacić

podświetlane logo na masce Cupry Tavascan
Podświetlane logo Cupry Tavascan. Takie detale podobają się klientom (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Cupra od 5 lat wnosi na rynek dużo świeżości. Jest marką, która bazuje na zapleczu Volkswagena, ale potrafi dobrze znaną technologię sprzedawać tak, żeby budziła emocje, co na dzisiejszym, zapchanym bardzo podobnymi produktami, rynku motoryzacyjnym może być kluczowe, żeby osiągnąć sukces. Elektryczny Tavascan i inne przyszłe projekty pokazują, że Cupra doskonale potrafi czytać potrzeby klientów, a także je kreować, a to w najbliższych latach może się opłacić.

Total
0
Shares