Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Kiedy pierwsze elektryczne Lamborghini? W 2028 roku

CEO marki zapowiedział elektryczne Lamborghini w 2028 roku i ostatnie w pełni spalinowe w 2022. Dokąd zmierza legendarny włoski producent?
Lamborghini będzie oferowało samochód elektryczny w 2028 roku (fot. Lamborghini)

Stopniowe odchodzenie od silników spalinowych na rzecz elektromobilności wydaje się być nieuniknione dla producentów samochodów. Zapowiedzi nowych samochodów miejskich nie są już niczym dziwnym, podobnie jak produkowanie luksusowych i drogich pojazdów konkurujących z Teslą. Informacja, które mogą uderzyć w prawdziwego motomaniaka w tej chwili, to… Przejście na zeroemisyjność Lamborghini. CEO marki, Stephan Winkelmann, zapowiada pierwszego “elektryka” z bykiem w logo w 2028 roku.

Elektryczne Lamborghini będzie… Crossoverem?

Wraz z nowym “elektrykiem”, premierę będzie miał następca Urusa (fot. Lamborghini)

Do zapowiedzi jeszcze daleko, więc na ten moment ciężko jest powiedzieć jakich gabarytów będzie pierwsze EV Lamborghini. Z opisu wynika, że samochód może być wysoko zawieszony i czteromiejscowy. Spodziewać się też możemy wspólnej premiery z następcą Urusa. Ciężko więc spodziewać się drugiego dużego SUVa w gamie marki. Bardzo niewykluczone, że w takim razie możemy wyczekiwać crossovera. W końcu marka współpracuje z Audi, która w ofercie ma między innymi elektryczne Q4 E-Tron. Inną interpretacją może być samochód segmentu Taycana Cross Turismo. Jak podaje CEO, pojazd ma być “dostosowany do użytku codziennego”.

Koniec pewnej ery

Aventador LP 780-4 Ultimae będzie ostatnim Lamborghini z legendarnym V12 pod maską (fot. Lamborghini)

Pierwsze elektryczne Lamborghini to nie wszystko, co marka ma do przekazania. W 2022 roku ruszy produkcja ostatniego wyłącznie spalinowego samochodu producenta. Będzie nim Aventador LP 780-4 Ultimae, napędzany przez silnik V12. Winkelmann podał, że obecny rok jest ostatnim, w którym można zakupić Lamborghini wyłącznie z silnikiem spalinowym. Można to uznać za koniec pewnej ery we włoskim koncernie. Dużo środków zostało zainwestowanych w rozwój technologii plug-in. Nie pozostało nic, tylko czekać na pierwsze hybrydowe supersamochody.

Zobacz też: pierwszy wyjazd Countacha LPI 800-4 w trasę

Total
0
Shares