Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Top 10. Najtańsze nowe auta w Polsce. Co można kupić?

fot. shutterstock

Rozpędzona na całym świecie inflacja powoduje, że ceny nowych samochodów rosną niemal w oczach. Od początku roku zdążyliśmy już w wielu markach odnotować podwyżki i aktualnie nawet najmniejsze osobowe cztery kółka kosztują ponad 50 000 zł. Jakie są najtańsze nowe auta w Polsce? Przygotowaliśmy dla was listę 10 modeli, za które zapłacicie najmniej.

Najtańsze nowe auto w Polsce -Hyundai i10

Hyundai i10
Tanie, nowe auto miejskie? Hyundai i10 spełnia te wymagania (fot. Kinga Konopko/Automotyw.com)

Hyundai i10 to jedna z najtańszych propozycji z listy nowych aut. Model wyróżnia się niewielkimi rozmiarami (długość 3670 mm), ale rekompensuje to ofertą całkiem dynamicznych silników. Pod maską znajdziemy jednostki 1.0 MPI o mocy 67 KM, 1.2 MPI o mocy 84 KM, oraz najmocniejszy 1.0 T-GDI, który osiąga 100 KM i znajduje się pod maską najbardziej “sportowej” wersji i10 N Line.

Cena tego miejskiego auta rozpoczyna się od 54 600 zł. Dwie podstawowe jednostki benzynowe można zamówić zarówno z 5-biegowym manualem, jak i zautomatyzowaną skrzynią biegów o pięciu przełożeniach, najmocniejsza występuje tylko z ręczną skrzynią biegów. Dostępne są cztery wersje wyposażeniowe – trzy standardowe i jedna specjalna, N Line. Najtańsza wersja Pure oferowana jest tylko w zestawieniu z najsłabszym silnikiem. Chcąc wskoczyć na drugi poziom wyposażenia Modern, trzeba już wydać ponad 60 000 zł.

Kia Picanto

Kia Picanto
Kia Picanto to wdzięczne, miejskie autko (fot. materiały prasowe)

Kia Picanto na naszej liście najtańszych nowych aut na polskim rynku plasuje się ex aequo z wymienionym wcześniej koncernowym kuzynem – Hyundaiem i10. Za podstawową wersję modelu z silnikiem 1.0 DPI o mocy 67 KM z 5-biegową skrzynią manualną (to identyczny motor jak w Hyundaiu) trzeba zapłacić 59 000 zł. W tej konfiguracji nie ma co spodziewać się luksusów, jednak w standardzie otrzymamy zapasowe koło dojazdowe, lakierowane w kolorze nadwozia zderzaki, automatyczne światła mijania z czujnikiem zmierzchu, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, czy centralny zamek. Automatyczną klimatyzację znajdziemy dopiero w poziom wyższej wersji L, która kosztuje od 64 000 zł.

Mitsubishi Space Star

Mitsubishi Space Star
Mitsubishi Space Star to kolejny mieszczuch, którego jedną z głównych zalet jest stosunkowo niska cena (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Mitsubishi Space Star to miejska propozycja w cenie od 57 990 zł i dotyczy egzemplarzy wyprodukowanych w 2022 roku z aktualnego roku modelowego. Pod maską znajdziemy 3-cylindrowy silnik 1.2 MIVEC o mocy 71 KM współpracujący z 5-biegową skrzynią manualną. Najtańsza wersja Inform ma na wyposażeniu między innymi klimatyzację manualną, 6 poduszek powietrznych, system stabilizacji toru jazdy, kontrolę trakcji, czujnik deszczu i zmierzchu, regulowaną wysokość kierownicy i fotela kierowcy, komputer pokładowy, centralny zamek i sterowane elektrycznie szyby przednie. Bez dopłaty oferowany jest lakier biały, za metalik trzeba dopłacić 2 300 zł, a za perłowy lub diamentowy 2 600 zł.

Volkswagen up!

Volkswagen up!
Model up! to propozycja typowo miejska w rozsądnych pieniądzach (fot. materiały prasowe)

Volkswagen up! to przede wszystkim zwinny, mały i użytkowy samochód do miasta. Jego ceny zaczynają się od 61 190 zł i obejmują modele z silnikiem 1.0 TSI o mocy 65 KM i z 5-biegową skrzynią manualną. W tej konfiguracji bez dopłaty dostępny jest kolor lakieru niebieski “Teal” oraz materiałowe siedzenia w odcieniu ciemno-szarym. Dwa szare odcienie metaliczne kosztują dodatkowe 2 120 zł, a czerwony King’s Red 2 880 zł.

W standardowym wyposażeniu dostępny jest asystent toru jazdy Lane Assist, klimatyzacja manualna, systemy bezpieczeństwa: ESP, ASR, ABS, EBD, EDTC oraz asystent podjazdu czy elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne. Najdroższa, 5-drzwiowa odmiana beats zaczyna się od 73 680 zł, ale nie oglądając się na kwoty wyposażenia dodatkowego łatwo przekroczyć 80 000 zł.

Dacia Sandero

Dacia Sandero TCe 90 X-tronic (fot. Michał Beszta-Borowski / Automotyw.com)
Dacia Sandero TCe 90 o mocy 90 KM to podstawowa wersja silnikowa (fot. Michał Beszta-Borowski / Automotyw.com)

Dacia Sandero to propozycja dla kierowców, którzy chcą mieć nieco więcej miejsca w samochodzie, ale jednocześnie zależy im na dobrej cenie. Nie bez powodu model stał się najpopularniejszym nowym autem w Europie. Za podstawową wersje modelu Essential z silnikiem TCe 90 o mocy 90 KM i z manualną skrzynią biegów trzeba zapłacić 62 900 zł. W standardowym wyposażeniu jest lakier o odcieniu alpejskiej bieli, a wewnątrz auta znajdziemy ciemną tapicerkę materiałową. Przy najtańszej odmianie nie należy się nastawiać na bogate wyposażenie, ale dostaniemy LED-owe światła do jazdy dziennej, ABS, ESP, tempomat, aktywny system wspomagania hamowania. Niestety będą tutaj (Essential) ręcznie regulowane lusterka, czy plastikowa kierownica.

Dacia Sandero nie zaskakuje osiągami, czy komfortem, ale wykorzystuje dobrze znane podzespoły Renault z przeszłości, dzięki czemu może zaoferować niską ceną i niskie koszty serwisowe. Ten samochód oferuje też zdecydowanie więcej miejsca i przestrzeni bagażowej niż samochody typowo miejskie.

Kia Rio

Kia Rio
Kia Rio ma wpadającą w oko stylistykę i ciekawe kolory lakierów (fot. materiały prasowe)

Kia Rio to kolejna propozycja od koreańskiego producenta samochodów, wyróżniająca się zgrabną linią nadwozia i dobrą ceną. Model w bazowej konfiguracji M kosztuje 67 900 zł i oferuje silnik 1.2 DPI o mocy 84 KM z 5-biegowym manualem. Podstawowym odcieniem lakieru jest niecodzienna, jaskrawa żółć Most Yellow, biały lakier wymaga dopłaty 1 200 zł, a lakiery metaliczne 2 000 zł. We wnętrzu znajdziemy w pełni czarną tapicerkę. Dodatkowo, podczas konfigurowania swojej wersji Rio, klient ma także opcję montażu fabrycznej instalacji LPG za dodatkowe 6 500 zł.

W standardowym wyposażeniu znajdziemy: klimatyzację manualną, czujnik zmierzchu czy 15-calowe “stalówki” z kołpakami. Kia Rio jest droższa od wspomnianego wyżej Picanto, ale to bardziej uniwersalny i praktyczny samochód, mogący służyć również rodzinie z dziećmi.

Suzuki Swift

Suzuki Swift na liście najtańszych nowych aut
Swift z 1.2 Dualjet w podstawowej konfiguracji (fot. Automotyw)

Suzuki Swift to kolejny samochód w podobnym przedziale cenowym na liście najtańszych nowych aut. Model w podstawowej konfiguracji kosztuje od 67 900 (produkcja 2023). Pod maską znajdziemy silnik 1.2 DualJet z instalacją miękkiej hybrydy o mocy 83 KM, połączony z 5-biegową skrzynią manualną. W podstawowej konfiguracji Premium dostępny jest lakier zwykły Fervent Red. Pozostałe z palety kosztują od 2 290 zł. Wnętrze – jak w większości najtańszych aut – utrzymane jest w ciemnym kolorze i obszyte materiałem.

W bazowym wyposażeniu znajduje się m.in. klimatyzacja manualna, tempomat adaptacyjny z ogranicznikiem prędkości, klamki i obudowy lusterek zewnętrznych w kolorze nadwozia, czy kierownica wykończona skórą. Najnowszy Swift to już szósta generacja tego modelu. Dobrze sprawdzi się w warunkach miejskich i na krótkich trasach.

Skoda Fabia

Skoda Fabia
Skoda Fabia to dobre rozwiązanie nie tylko do miasta (fot. materiały prasowe)

Najtańszy model z oferty czeskiego producenta jest lubiany przez Polaków, bo wyróżnia się połączeniem praktyczności i rozsądnie skalkulowanej ceny. Wersja Active napędzana jest silnikiem 1.0 MPI o mocy 80 KM, współpracującym z 5-biegową skrzynią manualną. Cena zaczyna się od 66 450 zł.

Podstawowym odcieniem lakieru w tej opcji jest niemetalizowany błękit Energy, za pozostałe, metalizowane kolory trzeba dopłacić od 2400 zł. Bazowym odcieniem tapicerki jest szary materiał. Już podstawowe wyposażenie może was zadowolić, jeśli tniecie koszty i nie chcecie dopłacać. Fabia ma na pokładzie między innymi: asystenta pasa ruchu, system kontroli odstępu i awaryjnego hamowania, Bluetooth, 4 głośniki, klimatyzację manualną, centralny zamek ze zdalnym sterowaniem, czy LED-owe reflektory z przodu. Skoda Fabia jest praktycznym samochodem, który spodoba się rodzinom – jej bagażnik ma aż 380 litrów pojemności, co jest bardzo dobrym wynikiem w klasie B.

Toyota Aygo X

Toyota Aygo X z plastikowymi osłonami wygląda bardzo bojowo (fot. Toyota)

Najmniejszy model z gamy samochodów japońskiego producenta dostępny jest od ręki w bazowej specyfikacji Active w cenie od 68 900 zł. To kolejna ciekawa propozycja na liście najtańszych nowych aut. W standardowym wyposażeniu auto ma klimatyzację manualną, system multimedialny Toyota Touch® 2 z kolorowym ekranem dotykowym (7″) oraz układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia. Postawione jest na stalowych felgach 17-cali z kołpakami. Toyota pozwala zaszaleć, bo najbogatsza odmiana tego auta ze skrzynią automatyczną (Selection lub specjalna Undercover) wyceniona jest na 92 900 zł.

Aygo X oferowany jest tylko z jednym silnikiem VVT-i o pojemności jednego litra i mocy 72 KM. Auto ma idealne do miasta wymiary – 3700 mm długości, 1740 mm szerokości, 1525 mm wysokości. Nowoczesny kokpit ciekawie wygląda, a duży wyświetlacz systemu multimedialnego znajduje się w dobrze widocznym, centralnym punkcie. Toyota Aygo X ma modny wygląd crossovera, czym może zjednać sobie klientów.

Fiat 500 kończy listę najtańszych nowych aut

Fiat 500
Fiat 500, choć już nie najmłodszy, to wciąż wygląda świetnie (fot. Stellantis)

Aktualna 500-tka to nie tylko auto miejskie, ale też stylowy pojazd, którym chętnie poruszają się szczególnie panie. W najtańszej konfiguracji pod maską znajdziemy silnik benzynowy z miękką hybrydą o pojemności 1.0 i mocy 70 KM. Współpracuje on z manualną, 6-biegową skrzynią. Wartość auta według danych ze strony producenta równa się 67 000 zł. Podstawowym kolorem w palecie lakierów jest odcień pomarańczowy Sicilia. W podstawie otrzymamy klimatyzację manualną z filtrem przeciwpyłkowym, tempomat, instalację Apple CarPlay i Android Auto.Dodatkowo można zamówić tapicerkę materiałową w kolorze czarnym z monogramem Fiata, wraz z czarnymi lub jasnymi detalami. Fiat 500 to modne auto, więc mamy do wyboru również ciekawe pakiety stylistyczne, takie jak Dolcevita, czy Red. Pakiety stylistyczne są oczywiście dodatkowo płatne.

Najtańsze nowe auta – podsumowanie

Lista 10 najtańszych nowych aut to przede wszystkim propozycje pojazdów z przeznaczeniem raczej do miasta. Ich rozmiary nie są duże, a silniki pod maską mają skromną pojemność i oferują przeciętne osiągi. Choć obecnie w Polsce nie da się kupić nowego samochodu poniżej 50 000 zł, podstawowe opcje wyposażenia są całkiem zadowalające w wielu przypadkach. W większości w bazowej konfiguracji dostępna jest klimatyzacja, podstawowy pakiet systemów wspomagających jazdę czy ciekawy odcień lakieru. Wybrane przez nas najtańsze Wymienionych dziesięć modeli aut jest często wybieranych jest przez klientów, którym zależy na dobrej cenie.

Total
0
Shares