Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Youngtimery – 5 zapomnianych i tanich modeli

Szukamy alternatywy dla najpopularniejszych youngtimerów za stosunkowo niewielkie pieniądze. Czy można kupić unikat, nie mając grubego portfela?

Nadeszła wiosna, a z nią sezon na przejażdżki klasykami. Pierwsze zloty już za nami, a wielu amatorów minionej motoryzacji myśli o kolejnych youngtimerach. Postanowiliśmy wyjść na przeciw wszystkim, którzy szukają mniej popularnych modeli od E30, czy E34 i zrobić zestawienie pięciu niedrogich, choć dość rzadkich samochodów klasycznych, dostępnych na polskim rynku.

Testowaliśmy E30. Efekty możecie zobaczyć na YouTube:

1. Alfa Romeo 155

alfa romeo 155 youngtimery
155-tka to jedna z ostatnich “kwadratowych” modeli marki (fot. Wikimedia commons)

Alfa Romeo 155 weszła na stałe w środowisko youngtimerów. Mały, włoski sedan produkowany był w latach 1992-1998. Samochód bazował na połączeniu rozwiązań technicznych z palety Fiata i Alfy. Jednym z owoców współpracy był zmodernizowany silnik Twin Spark. Poza standardowymi jednostkami, Alfa występowała w wariantach 2.0 Q4 (napęd na cztery koła i turbo) oraz 2.5 V6, będąc niezłym kąskiem dla poszukiwaczy unikatów. Ostatni, sześciocylindrowy silnik zarezerwowany był wyłącznie dla tego modelu. Mało kolekcjonerskie i niezbyt popularne były z kolei jednostki wysokoprężne o pojemnościach 1.9 i 2.5.

Alfa romeo 155
Wersja Q4 charakteryzowała się pakietem stylistycznym niedostępnym dla pozostałych opcji (fot. Wikimedia Commons)

Ceny Alfy Romeo 155 zaczynają się od 9 tysięcy złotych. Najtańsze są diesle oraz małe silniki benzynowe (1.6 TS, 1.8 TS i 2.0 TS). Najdroższe będą oczywiście wersje z V6 i Q4, które występują w Polsce bardzo rzadko i są wyceniane często powyżej 30 tysięcy złotych. Naszym zdaniem Alfę 155 warto wziąć pod lupę podczas poszukiwań rzadkiego i niedrogiego youngtimera.

2. Citroen BX

mazda 323 youngtimer
Citroen BX najczęściej widywany był w nadwoziu hatchback (fot. Shutterstock)

Citroen BX jest jednym z modeli wyposażonych w legendarne zawieszenie hydropneumatyczne. Francuski klasyk występował w dwóch nadwoziach – powszechnym hatchbacku (“Berline”) i dość rzadkim kombi. Mniej pospolite i rzadkie były wersje GTI, ze 160. konnym silnikiem 1.9, oraz 4TC Turbo z napędem na wszystkie koła. Citroen BX charakteryzuje się niezwykłym komfortem podróżowania i niepowtarzalnym designem lat 80.

Ceny w Polsce startują nawet od 5 tysięcy złotych, ale polecamy wejść na wyższą półką cenową. Egzemplarze zadbane, nie wymagające dużego wkładu finansowego mogą kosztować już od 14-15 tysięcy złotych, a wersje GTI lub zarejestrowane jako zabytkowe – około 25 tysięcy złotych. To dość nieduża kwota za coraz rzadsze i zwracające na siebie uwagę auto. Najczęściej spotykane silniki to 1.6 benzyna i 1.9 diesel. Podczas zakupu warto zwrócić uwagę na stan amortyzatorów – wszelkie uszkodzenia mogą być kosztowne.

3. Mazda 323

mazda 323 youngtimer
3. gen Mazdy 323 to youngtimer pełną gębą. Wciąż można je znaleźć w bardzo niskich kwotach (fot. Shutterstock)

Mazda 323 raczej kojarzy nam się z obłymi, budżetowymi samochodami miejskimi z początku XXI wieku. Nic bardziej mylnego, ponieważ pierwsze modele wyszły na rynek już w 1977 roku. Stare generacje 323 są w tej chwili mało opatrzone, a przy tym ciągle stosunkowo tanie w zakupie.

Wybierając z najstarszych 323, najłatwiej znaleźć egzemplarze trzeciej generacji, produkowane w latach 1985-1989. Występowały one w dwóch wersjach nadwozia – pięciodrzwiowy sedan i trzydrzwiowy hatchback. Wariant pierwszy jest zdecydowanie rzadszy, ale wciąż niedrogi i stosunkowo łatwy do znalezienia. Prawdziwą gratką są usportowione modele z doładowanymi silnikami DOHC oraz te wyposażone w napęd na cztery koła.

Egzemplarze z silnikami 1.6 z elektronicznym wtryskiem oraz 1.7 diesel znajdziecie już za około 5 tysięcy złotych. Przy odrobinie szczęścia uda Wam się upolować nawet drugą generację, która w dobrym stanie nie powinna kosztować więcej niż 10 tysięcy złotych. Samochód zapewni dobre prowadzenie i łatwość w serwisowaniu. Szansa na trafienie drugiego takiego na zlocie klasyków jest niewielka, więc warto wziąć Mazdę 323 pod uwagę w czasie poszukiwań.

4. Daihatsu Feroza

daihatsu feroza offroad youngtimer
Feroza to mała, ale bardzo zwinna terenówka, która poza klasykiem może służyć do zabawy w błocie (fot. Shutterstock)

Daihatsu Feroza to samochód dedykowany nie tylko fanom starej, japońskiej motoryzacji, ale też offroadu. Małą terenówkę produkowano w latach 1989-1998 i w każdej konfiguracji będzie respektowanym modelem na zlotach. W Europie sprzedawana była wyłącznie odmiana z benzynowym 1.6 o mocy 95 KM. Nadwozie można było zakupić w wariancie zabudowanym oraz Cabrio, bez tylnej części dachu.

Japońska terenówka jest świetną i rzadko spotykaną alternatywą dla popularnego Suzuki Jimny. Auto wcale nie odstaje zdolnościami poruszania się po bezdrożach, a zdecydowanie zyskuje unikatowością. Ceny zaczynają się od 7 tysięcy złotych, ale warto jest przejrzeć droższe egzemplarze za około 13-15 tysięcy złotych, z całkowicie zdrową ramą.

5. Lada Samara

lada samara prl youngtimer sciana wschodnia
Samara zniknęła z ulic, co dodaje jej unikatowości (fot. Shutterstock)

Ostatni z modeli może wydawać się nieco zaskakujący w zestawieniu rzadkich samochodów. Nic bardziej mylnego – Lada Samara niemal całkowicie wyginęła, a na spotkaniach miłośników klasycznej motoryzacji jest niezwykle rzadkim uczestnikiem. Na tle samochodów ściany wschodniej, w tym polskich Polonezów i Fiatów jest to auto dosyć nowoczesne. Posiadało napęd na przednią oś, silniki OHC, a w niezwykle rzadkich przypadkach radzieckich radiowozów nawet z silnikami Wankla! Nie łudźcie się jednak – zalezienie Samary z Wanklem to jak znalezienie Świętego Graala.

Ceny są zależne od aktualnie znajdujących się modeli na sprzedaż. Najczęściej nie przekraczają one 10 tysięcy złotych za samochód w dobrym stanie. Zdarzają się ciągle auta wystawione za mniej niż 5 tysięcy. Warto zainteresować się tym modelem, ponieważ jest to doskonały przykład bardzo popularnego samochodu, zniknął z ulic po zmianie ustrojowej.

Ile kosztuje utrzymanie Youngtimera jeżdżonego jako “daily”? Mówimy “sprawdzam”:

Total
0
Shares